Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Varelliane
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:24, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
<wzięła jedno z menu'ów XD. > hm. <zamyśliła się> Kawę ropuszczalną ze śmietanką <powiedziła do kelnera, on zapisał i czekał na odpowiedź Patricka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Patrick
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:28, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ee to samo tyle że bez śmietanki ` powiedział ` Może opowiesz coś o sobie `zaproponował Varelliane`
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:50, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszedł. Zerknął na siostre.. ;> Usiadł przy jednym ze stolików i zamówił piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julie
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:16, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszła usiadła obok baru i zamówiła coś do picia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:58, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na dziewczynę przy barze.. ^.^ Po chwili jednak, zaczął bawić się serwetką..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julie
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:18, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na chłopaka bawiącego się serwetką zaśmiała się cicho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Travis
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:20, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do niej cwaniacko..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julie
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:22, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wzięła drinka i podeszła do chłopaka można się dosiąść ? zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Czw 19:59, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Do baru wparował duży pies. Ni to wilczur, ni pudel. Rozglądał się po ludziach. Łapy miał ubłocone wędrówką. Podszedł nieufnie do Juliette. Podał jej łapę, by coś mu dała jednocześnie błocąc ubranie. Tak. To cały Thiaggo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Czw 20:01, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Inka wparowała niczym rozwścieczona wiewiórka do środka. Jej długie i nadzwyczaj chude łapy, zwinnie odpijały się od śliskiej posadzki. Suka zahamowała, przysiadając na tyłku. Wbiła zaciekawione czarne, niczym węgiel ślepia w psa i mlasnęła cicho. Czyżby próbowała wyżebrać jedzenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Czw 20:03, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przekrzywił łeb. Szczeknął. Ponowił próbę wyłudzenia jedzenia na kolanie Juliette. Strzepnął z ogona wyschnięte błoto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Czw 20:07, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wywróciła ślepiami, po co się tak trudzić? Inoue należała do psów niezwykle leniwych, jeżeli chodzi o zdobywanie pokarmu. I tym razem postanowiła wykazać się pomysłem, a no i oczywiście bałaganem, którego zostawiała za sobą o wiele za dużo. Wbiegła jak oszalała do kuchni, gdzie jakiś kucharz przygotowywał lasagne. Na widok psa wrzasnął coś, co najwyraźniej miało sukę wystraszyć. Ta jeszcze bardziej rozbawiona stanęła przednimi łapami na ladzie i porwała w kły worek z mielonym mięsem. Wypadła z kuchni, machając ogonem na boki niczym szczenie dumne z tak obfitych łowów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Czw 20:09, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na sukę. No cóż, wykazała sie odwagą. A może i on spróbuje? Nie był tak głodny, choć nie jadł od kilku dni. Potrząsnął głową. Złapał zębami rękę Juliette. Lekko pociągnął
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Czw 20:13, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle z kuchni wyskoczył rozwścieczony mężczyzna. Inka spojrzała na niego jak na wariata. Sądząc po białym stroju był tym głupim kucharzem ze środka. Spojrzała uważnie na psa i podbiegła do niego. Trąciła go nosem w bok i zbeształa wzrokiem za jego posunięcie. Jej czarne ślepia patrzyły na niego dając do zrozumienia, że tylko ową dziewczynę do siebie zniechęci zaciskając jego kły, które za pewne były dość ostre na ręce J. Wskazała pyskiem na wyjście, jakby chciała go wyprowadzić na dwór. W worku było tyle jedzenia, że sama za pewne nie zje jednej trzeciej tego wszystkiego. Facet zbliżał się powoli do suki, próbując ją zachęcić kiełbasą. Czy wyglądała na ostatnią kretynkę? Przecież nie da się tak łatwo złapać. Wybiegła czym prędzej w stronę parku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Czw 20:19, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wypuścił rękę. Trochę sie zdziwił. Chciał ją bardziej uślinić. Ok, mniejsza o to. Wybiegł ochalpując błotem spod nóg rozwścieczonego kucharza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|