Kawiarnia

Sophie

- Po wyrazie twarzy, oczach, charakterze...-ciągnęła -Mam wymieniać dalej? - spytała rozbawiona miną chłopaka.

Taylor

- nie znasz mojego charakteru. - obruszył się, poprawiając na krześle. Uniósł brew. Skąd ona to wiedziała. Westchnął. - wytłumacz. - zaproponował w końcu, ciekawy, jak dziewczyna do tego doszła.

Sophie

-Jesteś wredny - skwitowała krótko i śmiało. - i tajemniczy - dodała, żeby nie wyjść na idiotkę.

Taylor

Skinął głową z rozbawionym wyrazem twarzy. To pojechała. Wredny?
- niech Ci będzie. Fotografia? - zapytał, wyglądając przez okno. Świetna pogoda. Uśmiechnął się pod nosem. Zastanawiało go, czemu tutaj siedzi, zamiast być na treningu. Wzruszył ramionami.

Sophie

Przytaknęła, po czym szukała jego wzroku.
- założę się, że myślisz sobie, czego nie jestem na treningu. - powiedziała upijając łyk soku. -mam za niecałe 2 godz. - dodała wyprzedzając pytanie chłopaka.

Taylor

Chłopak potarł dłonią oczy, wracając z rozmyślań. Uniósł brwi.
- jest takie coś jak trening fotografii? - jęknął, spoglądając na dziewczynę. To prawda, myślał o treningu, ale swoim.

Sophie

-Coś jak warsztaty - przewróciła oczami. - Pod okiem opiekunów idzie w plener parę osób. Potem dajemy zdjęcia do oceny - wytłumaczyła.

Taylor

Skinął głową, dopijając sok.
- ciekawe to chociaż? - zapytał z nutką sarkazmu w głosie. Wyszczerzył się, bowiem wiedział, co dziewczyna odpowie. Wyjął parę drobnych monet.

Sophie

-To zależy - uśmiechnęła się do chłopaka. -Jeżeli ma się ciekawy temat do sfotografowania, np. taki trening Motocrossu, to może byc nawet całkiem ciekawie - powiedziała kończąc sok.

Taylor

Zachichotał, myśląc, jak wyglądałaby dziewczyna, po takim treningu.
- Jaką ocenę dostaniesz za takie zdjęcie? - zapytał podchwytliwie, mając pewien pomysł. Uśmiechnął się pod nosem, wbijając wzrok w Sophie.

Sophie

-No ba, w moim wykonaniu to wzorową - powiedziała pewna swoich słów. Odgarnęła długie, czarne włosy do tyłu.Oparła się wygodnie o krzesło, oczekując dalszych pytań chłopaka.

Taylor

Skinął głową na potwierdzenie. Przygryzł wargę, myśląc nad czymś intensywnie. Wzruszył ramionami.
- chciałabyś dostać tą szóstkę? - zapytał ni stąd, ni zowąd, mając nadzieję, że dziewczyna zrozumie, o co mu chodzi.

Sophie

Spojrzała na chłopaka zdziwiona.
-tez mi pytanie - wymamrotała. -jeśli ją dostane, to mam pracę załatwioną - uśmiechnęła się.

Taylor

Położył na stole drobne, spoglądając na dziewczynę.
- Czyli idziesz na mój trening? - zapytał bezpośrednio, wstając od stołu. Zaniósł szklanki i stanął przy drzwiach, oczekując odpowiedzi Sophie. I tak był spóźniony.

Sophie

Przytaknęła, wzięła torbę i podeszła do chłopaka.
-Dobrze że wzięłam ze sobą aparat - puściła mu oczko, niby tak "przypadkiem" i wyszła.