Mieszkanie na poddaszu.

Rukia

Pokręciła przecząco głową.
-Gdzie masz jakieś rzeczy ? - zapytała po chwili.

Ines

Zapukała do drzwi.

Totutotam.

Wlazła na okno. Pacnęła je łapą.Zamiałczała.

Rubby

E..rzeczy.....hm....to jest to wszystko co mam powiedziała trzymając w ręce tylko misia

Rukia

-Będziemy musiały iść w takim razie na zakupy -stwierdziła, uśmiechając się szeroko.
-Co ty na to? - zapytała.
***

Zerknęła na kota, kolejny? Kucnęła przy nim i podrapała za uchem.

Rubby

O tak pewnie ! powiedziała podskakując z radości

Rukia

-To ubierz coś na siebie i idziemy - powiedziała i ściągnęła kurtkę z wieszaka.

Rubby

Ok powiedziała i pobiegła do drzwi od razu je otwierając
*musze lecieć będę wieczorem ;/ *

Rukia

Dziewczyna zerknęła na zegarek.
-Ale dziś to nam już chyba wszystkie sklepy zamknęli- skrzywiła się.

Rubby

U szkoda powiedziała
Ale za to będziemy mieli więcej czasu na zabawę powiedziała radośnie

Rukia

Dziewczyna uniosła jedną brew.
-Zabawę? - zapytała niedowierzająco.

Rubby

No nie mów że nie pamiętasz co to jest zabawa powiedziała podpierając się rękoma o boki jak stara babcia xD

Rukia

Wyszczerzyła się i pokręciła przecząco głową.
-Ale ty na pewno mi ją przypomnisz - stwierdziła.

Rubby

Oczywiście powiedziała i wyszczerzyła się
Poszukała jakieś apaszki
O mam powiedziała z uśmiechem
Choć będziesz ciuciu-babką powiedziała radosno

Rukia

-o nie- jęknęła, odskakując na bok.
-Ani mi się śni - zaśmiała się.