Mieszkanie na poddaszu.

Rukia

Uniosła jedną brew ku górze i wyszczerzyła się.
-A co jeśli to wiąże się z jakimiś konsekwencjami? - zapytała.

Rubby

Spojrzała na chłopaka który siedział na fotelu , usiadła obok Ruki i złapała ją za rękę

Rukia

Zerknęła na Rub.
-Co jest? - zapytała ją cichutko, uśmiechając się szeroko.

Rubby

Kto to jest ? zapytała cicho

Rukia

-Kolega -odpowiedziała równie cicho i szturchnęła ją lekko łokciem.
-Mów do niego majtki.Całkiem sympatyczny jest - dodała jeszcze ciszej.

Mike

Nie słyszał rozmowy, docierały do niego tylko pojedyńcze słowa. Zaniepokoił się trochę słysząc coś o majtkach, uśmiechnął się niepewnie.

Rubby

Aaa...powiedziała i pokiwała głową
Hej Majtki powiedziała do niego i wyszczerzyła się

Rukia

*

*
Dziewczyna zerknęła na chłopaka i wyszczerzyła się szeroko.
-Więc jak? Może jednak skusisz się na herbatkę? - zapytała dla pewności.

Mike

Spojrzał na Rubby ze zdumieniem.
-Mike. Jestem Mike.-poprawił ją.

Rukia

-Nie słuchaj go - powiedziała, szczerząc się.

Rubby

Spojrzała dziwnie na siostrę
Eh...tych dorosłych to ja nigdy nie zrozumiem pomyślała i zaczęła bawić się misiem

Mike

-Ej!-trącił Rukię łokciem.
-To jej nie słuchaj. Bredzi.-powiedział pogodnie do Rubby.

Rukia

-Gdzie tam bredzę, mówię jak jest. Nie musisz się wstydzić, to przeuroczę imię - stwierdziła, szczerząc się.

Mike

-Ru! Jak możesz!-spojrzał na nią rozbawiony.

Rubby

Za kołowana powiedziała po jakimś czasie
To Ty sam nie wiesz jak się nazywasz ? powiedziała ze zdziwieniem
Moja siostra wie wszystko nawet lepiej niż Ty jak się nazywasz dodała