Domek

Malkolm

No to weź wreszcie sobie to uświadom. - powiedział patrzac na nią - Jesteś najpiękniejsza - dodał całując ją.

Varelliane

Zaśmiała się cicho. Objęła go i pocałowała w usta. -Kocham cię.- wyszeptała po raz ok. setny. ;3

Malkolm

Naprawde? Nie wiedziałem - powiedział oddając pocałunek. Uśmiechnął się - Ja Ciebie też. Sto razy mocniej - dodał z tym samym uśmiechem.

Varelliane

Nie chcąc się spierać dziewczyna nic nie odpowiedziała. Uśmiechnęła się do niego odwzajemniając każdy pocałunek.

Malkolm

Coś będziemy robić czy chcesz jeszcze tak leżeć? - spytał po chwili patrząc to na nią, to na okno.

Varelliane

-Chciałabym iść do domu- powiedziała. -Muszę poukładać sobie w głowie wszystko. Przecież taką wielką nagrodę, że mam ciebie nie dostaje się z dnia na dzień, nie?- zaśmiała się.

Malkolm

Zaśmiał się - to chodź - powiedział nie ruszajac się - ja jako nagroda? Raczej nie - dodał śmiejąc się.

Varelliane

-Chodź- powiedziała biorąc go za rękę. -Odprowadzisz mnie?- zapytała szczerząc się.

z/w Pisz pierwszy ;D

Malkolm

Nie. Pozostawie na pastwe losu - powiedział wstajac. - oczywiście - dodał i wyszedł wraz z dziewczyną.