Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:49, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wybiegła z przyczepy i stanęła przy nodze dziewczyny jak posłuszny piesek czekając na jej ruch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:51, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zawahała się na krótko.
-Może najlepiej chodźmy do zoologicznego, przynajmniej tam Cię wpuszczą.-zauważyła, po czym ruszyła powoli uważnie obserwując kotkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:53, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ruszyła za Yennefer. Po chwili zrównała się z nią i szła obok jej nogi jak pies. Co chwilę zerkała na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:12, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wróciła z Lucy, popchnęła drzwi.
-No, nareszcie.-stęknęła kładąc na podłodze karmę. Obejrzała się za siebie.
-Chodź, mała. Zaraz coś wymyślimy.-rozejrzała się wokół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:21, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy dowlokła się do uchylonych drzwi przyczepy przewróciła się w progu. Matylda była mniej-więcej jej wielkości, więc doniesienie jej tutaj było dla Lucy niemałym wysiłkiem.
- Myślę, że tu będzie bezpiecznie - powiedziałą do Matyldy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matylda
Gość
|
Wysłany: Sob 19:31, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki ci to tu się prześpie a jutro sprubuje wsać-powiedziała leżąc na podartym duwaniku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:33, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W końcu wstała, złapała w zęby dywanik, na którym leżała Matylda i pociągnęła go wgłąb przyczepy. W srodku było cieplej. Lucy podeszła do uchylonych drzwi i uderzyła w nie bokiem, by się zamknęły. Wskoczyła na niewielki, składany stolik i położyła się na nim podwijając pod siebie przednie łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ałek
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:46, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zadrapał w drzwi i zapytał.
-Mogę wejść??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:54, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Usłyszawszy ciche drapanie w drzwi wstała, podeszła do okna i wyjrzała przez nie. Jakież było jej zdziwienie gdy zobaczyła pieska rasy typowo kanapowej samego w takim miejscu. Popchnęła pyskiem stare okno, wychyliła łeb i zawołała do psa:
- A Ty czego tu szukasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ałek
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:57, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Jestem przyjacielem Matyldy,jeśli mi nie wierzysz to ją spytaj!-upewnił kotkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:01, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Odwróciła łeb i spojrzała na Matyldę. Kotka zasnęła, Lucy nie chciała jej budzić. Z powrotem wychyliła głowę i przyjrzała się psu. Był jej wielkości, więc nie mógł zrobić jej krzywdy. Bez słowa zamknęła okno łapiąc wystający kawałek drewna zębami i skoczyła na klamkę drzwi żeby ją otworzyć. Drzwi się uchyliły, a Lucy wylądowała na ścianie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ki dnia Sob 20:01, 21 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ałek
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:03, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-O,dzięki-powiedział wchodząc przez drzwi.
-A ty gdzie jesteś?
-Matyldo,nic Ci nie jest?-szepnął sprawdzić czy kotka śpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:05, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wstała i otrzepała się. Spotkanie ze ścianą nie należało do najprzyjemniejszych. Z poerotem podbiegła do drzwi i uderzyła w nie bokiem. Tyle wystarczyło by zatrzasnęły się na klamkę.
- Nie budź jej - powiedziała. - Nie jest w najlepszym stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ałek
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:06, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Dobrze - odpowiedział - mam coś przynieść potrzebnego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:07, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rzuciła ranom na karku Matyldy krótkie spojrzenie. Krew przestałą sięz nich sączyć.
- Nie, nie trzeba - powiedziała, a potem spojrzała na psiaka uważnie. - Jak tu trafiłeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|