Straszny dom

Swift · Gość

No cóż... Zielony znacznie lepiej wygląda niż hm... pomarańczowo-żółty. A tak właściwie... o co Ci chodzi? Zrobiłam Ci coś? Jej też zresztą nie zrobiłam, więc po co ta cała rozmowa? - powiedziała. Chciała powiedzieć znacznie więcej, ale nie jest aż tak wredna...

Fakir

- Odezwanie się,nie śwaidczy o tym,że coś mi zrobiłaś - odparł zeskakując z parapetu

Swift · Gość

Odezwanie się... Nie ja zaczęłam krytykować kolor oczu. Nie chcę się kłócić. Nie tak powinna się zacząć rozmowa dwóch kotów. Hm... Zgoda? Jak nie chcesz to trudno, przeżyję to jakoś... - powiedziała, wzdychając.

Fakir

- Zaczynając rozmowe pytaniem dotyczącym twoich oczu,nie oznacza skrytykowania ich - odparł już nieco chłodno
- Zgoda - dodał po chwili zupełnie innym głosem

Nada

Usmiechnęła się i przeciągnęła

Fakir

WItaj,Nada - uśmiechnał się do kotki ostrząc pazurki

Fakir

Fakir...pseudonim : Fuckero i Fuck - pysk przycimił mu słaby uśmiech

Eustachy

*Ej, co macie do oczęt Lie? xD*

Przeszedł rozbawiony.

Swift · Gość

Wskoczyła na parapet. Na dworzu robiło się już dosyć zimno...

Fakir

*kto usunał post Swift ? ;>*

Nada

- Cześć - uśmiechnęła się do Fucka

Eustachy

Tarzał się ze śmiechu-nagły napad głupawki xD

Nada

Spojrzała na Brega i roześmiała się

Swift · Gość

*Rzeczywiście oO. Nie ma mojego posta oO.*

Fakir... Ja dopiero od dzisiaj tu jestem i chciałam zapytać... Czy tutejsze koty przyjaźnią się z psami? - spytała, zastrzygła uszami.

Fakir

- Zależy - odparł
- Zależy od tego czy wszarz jest hm...godny przyjaźni - dodał zastanwaijąc się chwile jak to ujac
- Np. Kiara