Straszny dom

Tofik · Gość

Przyszedł, spojrzał na dom

Immortal

<prychnęła i spadła z fotela> Jasne, bujasz. To kotowróg. On nie lubi kotów <powiedziałam zszokowana i podejrzliwa>

Nena

Ale teraz mnie przygarnal-powiedzialam otrzepujac lapki

Swift · Gość

Przybiegła. Spojrzała na Nene. Aż za słodko się robi. - szepnęła.

Nena

spojzalam na kotke

Immortal

Ta... i już wiem dlaczego. Współczuje ci <powiedziała ze złośliwym uśmieszkiem> Chociaż nie, nie współczuje wcale <prychnęła wskocyzła spowrotem na fotel i obserwowała Nenę>

Fakir

Obrzucił spojrzeniem Nene
- Oskar ci śniadanka robi ? - spytał patrząc na pieszczoszka x]
Wskoczył na parapet

Nena

o co wam chodzi?-spytalam z wyrzutem

Swift · Gość

Rezygnować z wolności dla jakiegoś człowieka? I co? Będzie Ci rozkazywał... Głupota. - rzekła, patrząc na Nenę.

Nena

ale on wcale mi nierozkazuje-odpowiedzialam

Swift · Gość

Ale jesteś jego pupilkiem do przytulania. Czy Ty wiesz w ogóle co to znaczy zew wolności? - mówiła.

Nena

nie-odpowiedzialam pytajaco

Swift · Gość

No właśnie. - mruknęłam, patrząc na kociaka ze współczuciem.

Nena

i tak moge sobie chodzic gdzie chce kiedy chce i jak chce

Fakir

- Ale to nie to samo,pieszczoszku - powiedział