Straszny dom

Fakir

Jęknął na samą myśl i zsunął się po poręczy od schodów,jego ulubioną rozrywke ^^

Nelly

-Imadło jest w ciąży?-pyta zaskoczona <jestem troche do tyłu xD>

Nada

- No ba - wyszczerzyła sie - Teraz to jej będzie brzuszek rósł bynajmniej nie od jedzenia - zaśmiałą się ;>

Nelly

Ikra

Rozglądałam się. Wskoczyłam na poręcz schodów, ale ześlizgnęłam się i przekoziołkowałam na sam dół.-Kto wysmarował te schody mydłem?-zamruczałam gniewnie zbierając się

Nada

- jakim mydłem?? - spojrzała na nią dziwnie o_O

Ikra

Co? A nic-powiedziałam do kotki-tak mi coś...dzisiaj gorzej?-zapytała niepewnie z szerokim uśmiechem

Nada

Gapiła się na nią po czym potrząsnęła głową pt 'nie-ważne'
Położyła się na oparciu fotela

Nelly

Wskoczyła na drugi fotel<nawet jeśli nie było to już jest>
-Hm...znowu tu nudno

Ikra

Zawsze można trochę rozruszać-powiedziałam z błyskiem w oczach. Skoczylam na krzesełko przewracając se.

Nada

Zastrzygła uszami na huk
- Hałas nie pomaga... - powiedziała majtając ogonem

Fakir

- Faktycznie trochę tu nudno - stwierdził żałując że żyje z 80% wszarzami w przyjaźni ^^

Nelly

-Gdyby można było powtórzyć sobotnią akcję-mówi i wzdycha

Fakir

- Szkoda,że nie brałem w niej udziału - mruknął strzygąc uszami
- Może jakaś rozruba,albo włam ? ;> - zaproponował znudzony

Maniac

- Wlamiemy sie do tego no, jak mu tam ? Ten nowy Pitt