Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oscar
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:24, 04 Sty 2009 Temat postu: Grób Claudie. |
|
|
Jej grób. Na pomniku została wyrzebiona jej podobizna.
Przyszedł i usiadł na śniegu, obok grobu. - Dlaczego. - mruknął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Yo
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:26, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Weszła na cmentarz, o chwili trafiła na ten grób-Co... co?!-wyjąkałam cicho-jak? co? nie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joe
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:27, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przyszedł na cmentarz, ciągle sie obwiniał, położył kwiaty, takie jakie ona lubiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camilie
Gość
|
Wysłany: Nie 16:27, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Stała niedaleko, obok dużego dębu. oparła się o drzewo, trzymiąc w ręku jedną lilię. Zakryła swój smutek szalem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Harem
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:28, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszła za Joe'm i stanęła za nim, bojąc się spojrzeć na grób. Zacisnęła oczy, nie mogła płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yo
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:29, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cco się stało?-zapytała powoli podchodząc do Oscara ze łzami w oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oscar
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:31, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Była chora, no i nie wytrzymała już dłużej. - powiedział spoglądając na Yo, zacisnął mocno zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camilie
Gość
|
Wysłany: Nie 16:31, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Podeszła do nagrobka, milcząc, jednak w jej duszy, zadawała sobie wiele pytań, na które nie znała odpowiedzi. Wzięła do ręki husteczkę, otarła rozmazany tusz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yo
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:32, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lekko go przytuliła, z jej oczu spłynęły łzy-A co z dziećmi?-zapytała po chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oscar
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:33, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem. - mruknął tylko i wzruszył ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yo
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ktoś musi się nimi zaopiekować... przecież... nie mogą zostać same...-szepnęła cicho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camilie
Gość
|
Wysłany: Nie 16:34, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Poklepała Oscara po ramieniu, położyła kwiatek na grobie, po czym w milczeniu odeszła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda
Gość
|
Wysłany: Nie 16:55, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na zbieraninę ludzi i podeszła w tamtym kierunku. Akurat wracała z cmentarza dla zwierząt, toteż miała po drodze. Stanęła na placach by widzieć coś spoza ich pleców i kiedy dojrzała imię na nagrobku poczuła jak blednie gwałtownie. Całe jej szczęście, że stała obok drzewa, toteż oparła się o nie plecami, czując, że nogi odmawiają jej posłuszeństwa. To nie możliwe - pomyślała i zamknęła oczy. Przecież jeszcze kilka godzin temu rozmawiała z tą wesołą dziewczyną w kawiarni a teraz patrzy na jej grób. Dotknęła chłodną dłonią równie chłodnej twarzy. Biedna dziewczyna, w tak młodym wieku...
Otworzyła oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jack
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:39, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przyszedł na cmentarz - Dlaczego ona, a nie ja! Moja była nażyczona też tutaj leży to jest nie fer już nie mam nikogo na tym świecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda
Gość
|
Wysłany: Nie 17:41, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważyła Jacka, wyobrażała sobie jakie to musi być dla niego bolesne. Podeszła bezszelestnie i połozyła mu dłoń na ramieniu w geście pociechy. Nie wiedziała jak mogłaby mu ulżyć.
- Ci, których kochamy na zawsze pozostają w naszych sercach - westchnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|