Jezioro blisko lasu

Nate Archibald · Gość

Wypuścił dym nosem i oparł się o mień drzewa. Zmrużył powieki wpatrując się w liście porozrzucane po trawniku.

Alice · Gość

Dotknęła policzków opuszkami palców, by sprawdzić, cz tusz do rzęs jej nie się nie rozmazał. Przez chwilę pogrążyła się we wspomnieniach. Roześmiała się krótko, gardłowo, a jej twarz przybrała zawzięty wyraz.

Nate Archibald · Gość

Przeniósł na dziewczynę wzrok , unosząc brwi. Zaciągnął się leniwie.

Alice · Gość

Wyczuła na sobie wzrok chłopaka, spojrzała na niego. Nie myliła się.
-Co?-burknęła, ściągając brwi w charakterystyczny dla siebie sposób.

Nate Archibald · Gość

-gówno - odpowiedział krótko i zwięźle. Przeczesał palcami u wolnej ręki włosy i wyprostował nogi.

Alice · Gość

-Co ty nie powiesz?-warknęła, nieco wrogo nastawiona. Odgarnęła włosy do tyłu, po czym za pomocą wyjętej z kieszeni gumki zrobiła z nich luźną kitkę.

Nate Archibald · Gość

Ignorując całkowicie dziewczynę spojrzał na taflę jeziora.

Alice · Gość

Ponownie sięgnęła po papierosy. Próbowała jednego zapalić, niestety, wciąż był zbyt wilgotny. Zerwała źdźbło trawy, włożyła je między zęby.

Samira Allen

Przyszła nad jezioro rozglądając się uważnie. Czyżby ją wzrok nie mylił, czy tam siedział Nate w towarzystwie kolejnej dziewczyny. Bez zastanowienia usiadła przy nim i wyciągnęł mu z dłoni skręta, zaciągneła się nim pożądnie i cmoknęła go w policzek.
-Widzę, że nie próżnujesz - wyszczerzyła się i wypuściła dym.

Nate Archibald · Gość

Zerknął na Samirę i uśmiechnął się prawie niewidocznie. Pocałował ją w usta, zabierając przy tym skręta z jej palców.

Alice · Gość

Podniosła się z pnia. Nie miała zamiaru być świadkiem tej uroczej sceny. Otrzepała spodnie i odeszła kilkanaście metrów. Tam usiadła na trawie, opierając się plecami o gruby pień klonu.

Samira Allen

Odsunęła go dłonią.
-Pieprz się - fuknęła rozbawiona.
-Towar ci już na mózg szkodzi - dodała i przetarła dłonią usta.

Nate Archibald · Gość

Wzruszył ramionami.
-A jednak się zmieniłaś, już ci nie te zabawy w głowie - wyszczerzył się złośliwie.
-No, ale wyrosłaś trochę, miałaś prawo dorosnąć - dodał i walnął ją dłonią w głowę.

Samira Allen

-Zajmij się lepiej koleżanką, a nie stare znajomości próbujesz rozgrzać - powiedziała i podniosła się z trawy.
Poczochrała go po głowie.
-Do zobaczenia- rzuciła i ruszyła w stronę bloków.

Nate Archibald · Gość

Mruknął coś za nią i przeniósł zniechęcone spojrzenie na A.