Jezioro blisko lasu

Nufis · Gość

-Chyba nie mam-miałknął i rozejrzał się za nimi po ziemi.Popatrzył na zebrany lud i ponownie miałknął.

Kurt · Gość

Odłożył kociaka na ziemię. - Uważaj. - Powiedział i uśmiechnął się. Popatrzył na Abi.

Mersedes

Masz jakieś zwierze? - spytała po chwili - nadajesz się na opiekuna - dodała i się uśmiechnęła

Kurt · Gość

-No... Jego. - Odpowiedział i wskazał ruchem głowy na Nufis'a. Uśmiechnął się.

Mersedes

yhym - powiedziała i się zaśmiała. Spojrzała na kota i założyła kosmyk włosów za ucho - to co robimy? - spytała po chwili - no chyba, że masz mnie już dość - dodała i się zaśmiała

Nufis · Gość

Przeszedł między nogami chłopaka po czym usiadł przed nim jak pies.Zasłonił łapką pyszczek jakby się czegoś wstydził.

Kurt · Gość

-Ja myślę - powiedział - że możemy... A co lubisz robić? - Zapytał nagle. Popatrzył na kota i uśmiechnął się.

Mersedes

Tak się nie będziemy bawić - zaśmiała się. Stanęła na przeciwko niego i się uśmiechnęła. Położyła dłonie na jego ramionach i się zaśmiała - musisz coś wymyślić - powiedziała z wyszczerzem

Kurt · Gość

-Nie wiem, możemy na przykład iść do... - Już miał zaproponować swój dom, ale przypomniał sobie, że jest tam straszny syf. - Do... do... do... do kawiarni. - Powiedział.

Mersedes

Oderwała od niego ręce - do kawiarni? Wolałabym zobaczyć gdzie pan mieszka, panie z gitarką - powiedziała i się wyszczerzyła

Nufis · Gość

Nufis był inteligentnym kotem,lecz głowy do wyrazów nie miał.Kawiarnię słyszał po raz pierwszy,domyślił się,że do dokądś mają iść.Wskoczył więc na gałąź na dość wysokim drzewie i zaczął wyszukiwać jakiś budynków.Tak,jednak Nufis jest ciutke głąbkiem.

Cocaine

Weszła powoli, nucąc coś radośnie pod nosem. Ta, kochana i jakże cudowna Cocaine wróciła ... Usiadła pod drzewem. Zerknęła w górę. Na jej pysku pojawił się radosny zaciech gdy dostrzegła, że jednak nie jest jedynym kotem w tym miejscu.

Nufis · Gość

Zeskoczył z drzewa i usiadł obok kotki.
-Cześć,Jestem Nufis,a Ty?-spytał po chwilce.

Cocaine

Owinęła łapy ogonem.
- Hej. Cocaine jestem - odparła po chwili przyglądania się kocurowi. Zastrzygła lewym uchem.

Nufis · Gość

-Ładne imię -odpowiedział i polizał lekko swoją łapkę.-co lubisz jeść?
Spytał,przekręcił lekko głowę po czym zaczął się jej przyglądać.