Jezioro blisko lasu

Cocaine

- Danke - uśmiechnęła się.
- Co lubię jeść? Praktycznie wszystko, co się do zjedzenia nadaje - zaśmiała się cicho. Oblizała pysk.

Nufis · Gość

-Ja raczej też.
Odpowiedział,uśmiechnął się i nastawił lekko oboje błękitnych uszu.

Cocaine

- Hah - uśmiechnęła się. Oparła się karkiem o pień drzewa.
- Długo tu jesteś ...? - spytała po chwili milczenia

Nufis · Gość

-włóczyłem się tu-wykonywał dziwne gesty łapkami- i tam.
Usiadł na zadku i zorkraczył łapki.-chyba nie długo-odpowiedział po chwili namysłu.

Cocaine

- Uh. Ja tu jestem od dłuższego czasu - uśmiechnęła się, owijając łapy ogonem. Zmruzyła lekko oczy.

Nufis · Gość

Zamachał lekko ogonem.Nie miał pomysłu na dalsze pytania.

Cocaine

Cóż. I jej do pustego łba nie przychodziły pomysły na kontynuację rozmowy. Zastrzygła lewym uchem. W końcu wpadła na pomysł.
- Masz właściciela? - rzuciła po dłuższej chwili grobowej ciszy.

Nufis · Gość

-tia-odpowiedział i wskazał ruchem końcówki ogona na Kurta.
-A Ty?-spytał po chwili spoglądając na jej ogon.

Cocaine

Przecięła ogonem powietrze z głuchym świstem.
- Nie. Jak na razie nie ... - westchnęła cicho.

Mersedes

Spojrzała na koty, a potem na Kurta - to idziemy do ciebie czy gdzieś indziej? - spytała i się lekko uśmiechnęła

Nufis · Gość

-szkoda-dopowiedział,wiedział jak jest jej pewnie trudno.
Podszedł do ludzi i usiadł na bucie Kurta.

Kurt · Gość

-Może do herbaciarni? - Zapytał, chociaż wcale nie lubił pić herbaty.

Mersedes

Jeśli lubisz herbate to możemy.. - powiedziała i spojrzała w ziemie - ja tam za bardzo nie lubie - dodała i spojrzała się na niego kątem oka

Cocaine

- Uh. - mruknęła widząc, że jakiś motyl usiadł na jej nosie. Zrobiła zeza patrząc na niego. Zaśmiała się cicho.

Kurt · Gość

-Nienawidzę herbaty. - Powiedział. - Chodźmy do kina. - Zaproponował i uśmiechnął się.