Staw w lesie

Tyler · Gość

-Hej. - Odparł. Nie był zbyt twórczy w wypowiedziach, było go stać tylko na chwilę. Odwrócił się na pięcie i pomaszerował do dziewczyny. Ukucnął przy niej. -Tyler jestem. - Wyszczerzył się.

Natalie

- Ja Natalie. - odpowiedziała i wyciągnęła do chłopaka rękę. - Usiądź. - zaproponowala mu. - Musi Ci być niewygodnie tak kucać.

Tyler · Gość

Posłusznie usiadł obok dziewczyny, uścisnął delikatnie jej dłoń. - Miło mi cię poznać. - Powiedział już trochę mniej się uśmiechając, poczuł pieczenie w łydkach. Skrzywił się ledwo zauważalnie.

Natalie

Bystry wzrok dziewczyny wyłapał grymas na twarzy chłopaka. - Wolisz rozmowę na stojąco czy na drzewie? - spytała, domyślając się, o co chodzi. xD

Tyler · Gość

{wiedziałam, że napiszesz "Zauważyła" czy coś. ;P}
-Z tobą to i na głowie mógł bym stanąć. - Zaśmiał się na chwilę zapominając o bólu, który z każdą chwilą wydawał się być mniejszy. Poprawił to jak siedział i zmrużył oczy wypatrując czegoś na drugim końcu stawu.

Natalie

Uśmiechnęła się. - W sumie, to czemu nie. - stwierdziła i wzruszyła barkami. - Cóż, fajnie się musi rozmawiać w ten sposób.

Tyler · Gość

- Ja już próbowałem. - Powiedział z udawaną dumą. Zlustrował wzrokiem dziewczynę, przeszło mu przez myśl czy dała by radę to zrobić. ;3

Natalie

- Zawsze możemy wypróbować. - zaśmiała się. Wstała i odeszła gdzieś, gdzie było w miarę równo. - Chodź! - zachęciła chłopaka.

Tyler · Gość

Wzruszył barkami i wstał. Skoro tak mówiła to może rzeczywiście by się dało. - Kobiety mają pierwszeństwo. - Rzekł chytrze.

Natalie

- Jasne. - nie wyczuwając podstępu rozciągała ręce i nogi. - Na rękach czy głowie? - spytała po chwili.

Tyler · Gość

- Głowa miała być, trzymajmy się zasad. - Powiedział niby niedbale. W duchu sobie wesoło chichotał. Obserwował uważnie co dziewczyna ma zamiar robić.

Natalie

Nieświadoma tego, co myśli sobie chłopak, naciągnęła bluzę i zapięła ją. Po chwili stała już na głowie bez oparcia. - Nie czuję różnicy. - oznajmiła swobodnie, uśmiechając się.

[zaraz spadam, jeszcze wieczorem może bd.]

Tyler · Gość

Uniósł jedną brew i usiadł po turecku na trawie. - To ty tak stój a ja posiedzę. - Powiedział i wyszczerzył się w niewinnym uśmiechu.

[a teraz to co jest? ranek ? ;33]

Natalie

- Nie umiesz? - spytała, unosząc brew. - To może pokażesz mi, jak się po drzewach wspinasz? Wyglądasz na dobrego w takich sprawach. - oznajmiła, opuszczając się. Stanęła normalnie.

[nu, ale później xd]

Saori · Gość