Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esmee
Gość
|
Wysłany: Pon 16:57, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważyła, że dziewczyna zareagowała.
Lisa - krzyknęła jeszcze głośniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lisa
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:02, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Złapała sunię. Przepraszam za nią. powiedziała i biorąc Nevę na ręce popatrzyła na dziewczynę. I szok.. Spojrzała jeszcze raz. Esmee! Co Ty tu robisz?! mało nie upuściła papillonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esmee
Gość
|
Wysłany: Pon 17:09, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż mieszkam - powiedziała po czym wstała i przytuliła się do kuzynki. Dawno się nie widziały. Chyba ostatnio przed rozwodem rodziców.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:13, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Eh... stęskniłam się! Ej, ale jak długo tu mieszkasz? Bo ja od pół roku i jeszcze Ciebie tu nie spotkałam! powiedziała nadal w delikatnym szoku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esmee
Gość
|
Wysłany: Pon 17:17, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dom mam od jakiś 2 miesięcy, ale wprowadziłam się jakiś tydzień domu - powiedziała szczerząc się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:22, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aaa... to dlatego.. powiedziała z uśmiechem. Już wie dlaczego jej nie widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esmee
Gość
|
Wysłany: Pon 17:29, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To twój piesek - zapytała się. Miała nadzieje, że koty się nie spłoszą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mów, że nie widziałaś Nevy? Ona już jest ze mną ponad pół roku. A no tak, dawno się nie widziałyśmy... Co u Ciebie? zapytała z ciekawościa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esmee
Gość
|
Wysłany: Pon 17:44, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie wszystko ok, a u ciebie.
Masz jakiegoś chłopaka - zapytała sie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 8:11, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiem... jestem zakochana, on chyba też. Ale ostatnio wydarzyło się tyle rzeczy... powiedziała. Miała na myśli otwarcie się, później ciążę zakończoną poronieniem i końcówka w szpitalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
She.
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:00, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nancy napisał: | Nancy gdyby mogła podskakiwała by ze szczęścia. Spjrzała na kotkę, a zjej oczy popłynęła łza. "Znowu się rozczuliłam" pomyślała. Pogłaskała She ze uchem.
-Witaj w rodzinie She.- wyszeptała. |
Zaczęła mruczeć. Czuła się wspaniale w towarzystwie człowieka. Jeszcze takiego dobrego i miłego. Nancy była śliczną, młodą dziewczyną, która miała dla niej czas. Ostatnio nie miała szczęście u ludzi. Nie chciała jej zaufać, ale zrobiła to. Dziewczyna zasługuje za zaufanie. Podreptała przed siebie.
♥
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nancy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na kotkę. Była szczęśliwa. Nikomu nie dałaby zrobić jej krzywdy .NIKOMU ! Kotka stnęłakawałek przednią. Nancy podniosła się z ziemi i otrzepałaspodnie. Ogarnęła się i z uśmiehcem powiedziała puszczając do niej oczko.:
-To teraz na zakupy. Wybierzesz sobie to co Ci będzie potrzebne..
Ruszyła za kotką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esmee
Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Lisa napisał: | Sama nie wiem... jestem zakochana, on chyba też. Ale ostatnio wydarzyło się tyle rzeczy... powiedziała. Miała na myśli otwarcie się, później ciążę zakończoną poronieniem i końcówka w szpitalu. |
A co się takiego wydarzyło. Mi możesz wszystko powiedziec. Jesteśmy rodziną - powiedziała lekko się uśmiechając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 16:17, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zaufałam mu, wiadomo co się stało, byłam w ciąży, ale mam za słaby organizm- poroniłam. On się trochę wkurzył. A jest chory na nadciśnienie. Ehh.. powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esmee
Gość
|
Wysłany: Wto 16:26, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Byłaś w ciąży - zapytała się zaskoczona.
Nie martw się młoda jeszcze jesteś i będziesz jeszcze miała kiedyś dzieci - powiedziała. Nie potrafiła pocieszać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|