Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flejt
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:47, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pies uśmiechnął się do niej. Lubił koty, bądź co bądź.
- Jestem Flejt, syberian hisky. - Odpowiedział jej.
No cóż. To nie jego wina, że od szczeniaka koty były dla niego najpiękniejsze.
[Sorry za tą zwłokę. Poszedłem oglądać tv i jakoś się zapomniałem. Odpiszesz Steve'em?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:56, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Usiadła. Pies wyglądał niegroźnie, lecz był dużo większy od niej. Wolała więc trzymać się od niego na niewielki dystans. Nie miała zbyt wielu miłych wspomnień związanych z psami, niestety.
- Ki - przedstawiła się krótko. - Niestety, nie mogę się pochwalić przynależnością do żadnej zacnej kociej rasy.
Może i mocno przypominała kota orientalnego, lecz w rzeczywistości była zwykłym dachowcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flejt
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:02, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- E tam. Nie trzeba należeć do jakiejś pięknej, lub wytwornej rasy, by być kimś. - Powiedział jej z uśmieszkiem - A właśnie. Nie musisz się mnie bać, bo ja kocham koty. Dla mnie wszystkie są piękne.
Położył się i patrzał na kotkę. Wcale jej nie chciał wziąć jej na obiad. Koty były też jego pasją. Potem spojrzał w księżyc. Nie było w nim nic specjalnego. Jednak woda lśniła. Potem przewracając wzrok spojrzał na Ki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:34, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Szasta musiała poczuć adrenalinę. Spojrzała na drzewo i na jego gałąź. Na niej był sznurek. Samiczka z rozbiegu chwyciła się tej liny i leciała jak ptak.
- Siema Flejt! - zdążyła tylko krzyknąć i już walnęła na bombę do wody. Przez kilkanaście minut nie było jej widać. Ani jednego bąbelka. Szasta nagle wypłynęła i wyszła na brzeg. Położyła się na boku i odpoczywała oraz suszyła się.
- Mokry szczur? - zapytała go na widok samej siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:19, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ki zmarszczyła różowy nosek, patrząc na wyczyny suki, która tak niespodziewanie wtargnęła na teren stawu. W jej lazurowych oczach malowało się... zażenowanie? Tak, coś w tym stylu.
~ "Dlaczego wszystkie psy muszą być takie nadpobudliwe?" ~ przemknęło jej przez myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:03, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Psina spojrzała na kotkę.
- Witaj, mam na imię Szasta i jadłam właśnie obiad, więc i tak nie chcę cię zjeść. - powiedziała prosto z mostu. Szasta nie wiedziała co zagadać. Kicia była taka słodka...
- Jesteś bardzo pięknym kotkiem. - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Witaj. Jestem Ki - odpowiedziała. Usłyszawszy komplement, wyszczerzyła w uśmiechu białe kiełki. Po raz pierwszy w życiu zdarzyło jej się, że psy pochwaliły jej wygląd. Zwykle Ki napotykała na swej drodze nienawidzące koty kundle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:43, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Bialutka jak śnieżynka, mała Ki. - pomachała wesoło ogonem i polizała swą łapę. Flejt coś się zawiesił :3
Szasta szturchnęła go lekko łapą i wstała. Po chwili przyszła tu z pudełkiem pełnym lodów.
- Kto chce? - zapytała i na sam widok oblizywała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:50, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ki przekrzywiła łebek i postawiła na sztorc swe wielkie uszy. Nie wiedziała, czym jest to, co przyniosła Szasta. Pudełko wskazywało, że jest to wyrób ludzkich rąk.
- A... co to jest? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:00, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli lubisz słodkie i zimne o smaku truskawki to jedz. To są lody, do jedzenia. - miała nadzieję że małej zasmakują. A jak nie, to Szasta ma przecież pod ręką kurczaczka XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flejt
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:36, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Flejt spojrzał na Ki, a potem na Szastę.
- Nie, nie mam ochoty na to coś. - Powiedział leniwie - Ki, ja już muszę iść, niestety.
To mówiąc pobiegł w las. Wrócił z kurą w pysku po godzinie. Położył ptaka obok kotki. Ona na pewno wiedziała, co to jest.
- Żegnaj, miła. Pa Szasto. - Dodał do nich i zawrócił. Pobiegł w las.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szasta
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:24, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Szasta od razu miała smutną minę. Było widać że jej się podobał, lecz Flejt ją ignorował. Samica wstała, położyła przed kotką kurczaka i lody, po czym pobiegła gdzieś dalej od dręczących ją myśli. Pobiegła gdzieś, gdzie będzie mogła odpocząć a nawet zamarznąć.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:40, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ki westchnęła, kiedy psy odeszły. Jak zwykle została sama. Obwąchała upolowanego przez Flejta ptaka i pozostawione przez Szastę lody. Szczerze powiedziawszy, wcale nie miała chęci na jedzenie. Przeniosła kurczaka i słodycze w głąb lasu, skrywając za krzakami, by mogła tu powrócić i skosztować ich, gdy zgłodnieje. Po tym wybyła stąd.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|