Leczenie

toy

Przyszedł podpierając się na kim zapukał do pokoju lekarza.
'proszę' usłyszał. wszedł dzień dobry zaczął dialog z lekarzem nie wiem co mi się stało ale potknęłam się o sznurówki, upadłem i poczułem ból gdzieś w piszczeli. 'hm...' powiedział lekarz. 'boli to pana' spytał , lecz troy nie zdążył odpowiedzieć, bo krzyknął tak głośno, że lekarz musiał zakryć uszy.

Kim

Dziewczyna czekala na początku na korytarzu, le potem nie wytrzymala i weszla do gabinetu. Zagryzła wargę.

toy

lekarz spojrzał się na nią i powiedział 'dzień dobry proszę pani, pani jest z tym chłopakiem' spytał
Troy widząc ją uśmiechnął się głupio i powiedział sory, że tak głośno, ale to boli.
Doktor wstał podszedł do kim i powiedział jej cicho: ' wie pani, podejrzewam złamanie, ale trzeba zrobić rentgen i to sprawdzić, za jakiejś 30 do 40 minut wywołuje się zdjęcie poczeka z nim pani?' spytał dr.

Kim

- Tak, oczywiście poczekam.- powiedziała uśmiechając się kątem ust do lekarza. Usiadła na krześle.- Kiedyś to się cały polamiesz.- powiedziała żartobliwie do T.

toy

mam nadzieję, że nie, bo co by było z moimi pasjami powiedział z śmieszną miną. Może się... nie skończył, bo przyszedł lekarz i powiedział: 'tak jak przeczuwałem złamanie, woli pan gips czy szunę' zwrócił się do troy'a. Troy'owi opadła szczęka, ale odpowiedział jasne, że szyna odpowiedział. 'to proszę za mną ' powiedział dr. poczekasz na mnie spytał słodko kim.

Kim

- No jasne.- powiedziała usmiechając sie kątem ust do niego. Założyła noge na nogę, czekając na obojga.

toy

przyszedł po jakiejś chwili z szyną na nodze i z.... laską po czym powiedział tylko się nie śmiej i tak wiem, że wyglądam jak idiota, pójdźmy już stądpoprosił z uśmiechem.

Kim

Wstała z krzesła patrząc na chłopaka.- No jasne.- uśmeichnęła się.- Boli?- zapytała jeszcze, wychodząc.

toy

nie, bo lekarz zrobił znieczulenie powiedział z cierpiętniczą miną.
/napisz gdzieś ja odpiszę/

Kim

- Mhm.- mruknęła.- Chodź do parku.- powiedziała kierjąc sie w stronę parku.

Emma

przyszła i weszła do doktora dzień dobry doktorze powiedział 'dzień dobry' odpowiedział 'co się pani stało?' biegłam i spadłam 'gdzie boli panią?' o tu pokazała kostkę 'strasznie czerwona' dodał po chwili 'jest to mocne skręcenie' po czym zabandażował kostkę.

toy

o kobieto to się szybko nie wyleczysz, najpierw ja a teraz ty masz tą kostkę powiedział i pomógł wstać em.

Emma

no powiedziała to teraz będziesz mnie niósł do domu dodała z rezygnacją. cały dzień mączenia się z tobą dodała i wypięła język.