Lodowisko...

Keiza · Wysłany: Śro 21:40, 11 Mar 2009 Temat postu:

Powoli przyszła na lodowisko. Gdy na nie weszła, łapki zaczęły jej się strasznie rozjażdżać. Aaa! krzyknęła upadając. ;p
Treve.

Arvena · Wysłany: Śro 21:43, 11 Mar 2009 Temat postu:

/Weź się przeloguj...pliska/

Wbiegła na lodowisko slizgajac się. Nagle wczepiła się pazurami w lód zatrzymujac się w jednym miejscu

Tervetuloa · Wysłany: Śro 21:50, 11 Mar 2009 Temat postu:

//Już.//
Uśmiechnęła się do kotki. Wstała szybko i powiedziała Hej. Terv jestem.

Arvena · Wysłany: Śro 21:53, 11 Mar 2009 Temat postu:

-A ja Arvena w skrócie Arv. - odpowiedziała i pusciła się pazurami czego skutkiem było, ze łapy jej sie rozjechały na wszystkie 4 strony xd

Arvena · Wysłany: Pon 16:44, 23 Mar 2009 Temat postu:

Znudzona w końcu wybiegła.

Alfa · Wysłany: Pon 18:59, 23 Mar 2009 Temat postu:

Przyszłam. Usiadłam gdzieś w pobliżu tego...tego...no tego czegoś zimnego i przezroczystego xD. Po chwili wstałam, żeby trochę pospacerować tu i przyjrzeć się lodowi. Przez przypadek potknęłam się o własne łapki i przez wąskiej wejście wpadłam na lód. Próbowałam podejść do wyjścia, ale nie udawało mi się to i wylądowałam na środku lodowiska.-Ratunkuu!!! Niech ktoś mi pomoże się stąd wydostać!!!-krzyczałam wniebogłosy.

Amy · Gość

Przyszła i założyła łyżwy. Usłyszała pisk jakiegoś psa. Podjechała do niego na łyżwach i wzięła na ręce, po czym odłożyła gdzieś poza lodem.
-Uważaj, mała - powiedziała z uśmiechem.

Alfa · Wysłany: Pon 19:28, 23 Mar 2009 Temat postu:

-Och w końcu mnie ktoś stamtąd zabrał! Dzięki Ci bardzo!-krzyknęłam do dziewczyny i usiadłam dalekooo od lodowiska.-Będę już się z dala trzymać od tej tafli! Jeszcze chwila i bym zamarzła!-mówiłam do siebie trzęsąc się z zimna.

Amy · Gość

Uśmiechnęła się jeszcze raz do suki, po czym odjechała na zachodnią stronę lodowiska.

Pesadilla

Przybyła nad lodowisko. Szybko zmieniła swoje buty na łyżwy. Nieco chwiejnym krokiem wkroczyła na lód. To była jej pierwsza jazda w życiu...

Jake · Gość

Przyszedł z Varelliane.

Varelliane

Przyszła z Jake'm. Spojrzała na lód. Zdawał być się nierozjeżdżony. Usiadła na ławce nakładając łyżwy.

Jake · Gość

Pomógł dziewczynie zapiąć łyżwy i sam puźniej je założył.Weszli na lód.

Varelliane

- Dziękuję. - podziękowała chłopakowi za zapięcie łyżew. Wstała i trzymając się za jego kurtkę weszła na lód. - Dawno nie jeździłam. - stwierdziła. Zaczęła delikatnie odpychać się łyżwami. - Nie jest tak źle. - dodała jadąc pierwsze okrążenie. Na zakrętach dosyc dobrze przekładała.

Jake · Gość

No ok to co robimy pużniej może plaża?-zaproponował