Lodowisko...

Inoue · Gość

A więc z pomocą chłopaka wstała i znów usiadła. Tym razem wbijając pazury w lód zaczęła ciągnąć swój kościsty tyłek w stronę zejścia z lodowiska. .

Julie

Nie, spoko wszystko ok powiedziała
Ale ten pies chyba ma mnie dosyć powiedziała
Nie ma tego magnezu co je przyciąga dodała

Travis

- Może poprostu nie miała tak bliskiego kontaktu z człowiekiem.. ;> - powiedział

Vakana

Spojrzała jeszcze raz na dzieewczyne a potem na chłopaka. Podeszła do niego wciskając głowe pod jego ręke
- Skoro tak wam zalezy to głaszcz...-

Julie

Może ...dam jej teraz spokój powiedziała
Ale tam ta suczka chyba bardzo Cię polubiła dodała

Inoue · Gość

w końcu stanęła na pewnym gruncie i spojrzała na Travisa. Przysiadła, tym razem wodząc wzrokiem za rozpędzonymi dzieciakami, które szalały na lodowisku. Już poderwała się do biegu, kiedy znów usiadła, mamrocząc coś.

Travis

Spojrzaał na sunię.. o.O, pogłaskał ją.

Vakana

Przytuliła się łbem do jego kolana i po chwili znowu się przewróciła

Travis

Pomógł wstać suni.

Julie

Zmarzłam
A Ty? zapytała Może pójdziemy napić się czegoś ciepłego ?

Travis

- No, faktycznie zrobiło się zimno, chodźmy do jakiejś kawiarni. - powiedział

Vakana

Po chwili wyszła

Julie

Inoue · Gość

Podlazła do Juli : 3

Travis

Zdjął łyżwy, oddał je i podszedł spowrotem do Julii ^.^