Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:21, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Srebrzystoszara kotka brnęła przez śnieżną pokrywę, która w lesie była wyjątkowo wysoka. Nic dziwnego - w takim miejscu nikt nie odśnieżał ani nie deptał śniegu. Żeby nie zatonąć w wysokim puchu, Ki musiała co rusz podskakiwać, gdyż natura nie obdarzyła jej zbyt imponującymi gabarytami. Wreszcie kotka przystanęła i fuknęła pod nosem wyraźnie niezadowolona. Miała już serdecznie dość przeskakiwania śnieżnych zasp, a podeszwy jej łap były już porządnie zmarznięte. Nie zastanawiając się długo, Ki wskoczyła na pień najbliższego drzewa i wdrapała się na grubą gałąź. Ogonem zgarnęła z niej śnieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Devlin
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:59, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Do lasu przybłąkał się również średniej wielkości kocur. Devlin dopiero kilka dni temu trafił do tego miasta więc nie za bardzo wiedział gdzie się znajduje. No, zgadywał, że jest w lesie, jednak dokładnie nie wiedział gdzie jest to dokładnie. Łapy kładł ostrożnie na białym puchu, przez który było mu trochę zimno. Szedł tak właściwie bez konkretnego celu, a jak zauważył jakiś kawałek kamienia, który wystawał spod śniegu to od razu na niego wskoczył, usiadł i owinął ogonem łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:31, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ki rozwaliła się wygodnie na gałęzi i podłożyła pod pyszczek przednią łapę. Spuściła wzrok, obserwując to, co dzieje się na dole. Cóż, nie bardzo miała na co patrzeć. W taki ziąb większość leśnych stworzonek siedziała w swoim norkach, by nie przemarznąć, ludzie też się tutaj nie kręcili. Znudzona kotka już miała zmrużyć ślepka do drzemki, kiedy dostrzegła burego kocura, przechadzającego się po lesie. Z braku ciekawszego zajęcia zaczęła wodzić za nim wzrokiem. Gdy usiadł na kamieniu, stał się dla dużo mniej interesującym obiektem obserwacji i Ki w końcu przeciągle ziewnęła i poprawiła się na gałęzi, szykując się do drzemki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juliett
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:38, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Pojawiła się.
Smutek na twarzy wymalowany miała, aczkolwiek kogo to obchodzi? Zatrzymała się pod jednym z drzew, po czym usiadła na jednym z wystających korzeni. Westchnęła głęboko, powieki powoli na oczy opuszczając. Była chora, ale nie na zwykłe przeziębienie. Wciągnęła mocno powietrze, skostniałymi palcami ziemię łapiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:53, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kotka z niemałym zaskoczeniem patrzyła na ciemnowłose dziewczę, które zawędrowało w to wybitnie nieprzyjemne zimą miejsce. Przekrzywiła srebrzystoszary łepek, świdrując Juliett przenikliwym spojrzeniem, aż zdecydowała się do niej podejść. Ta osóbka nie wyglądała na w jakiś sposób Ki zagrażającą. Kotka zwinnym ruchem zeskoczyła z gałęzi i brnąc przez wysoki, sięgający jej brzuszka śnieg, dostała się do dwunożnej. Przystanęła przedeń i usiadła. Wręcz zatopiła się w wysokim dla niej, śnieżnym kożuszku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ki dnia Wto 9:55, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleks
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:31, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aleks niepewnie wkroczyła do lasu. Dopiero co tu przyjechała, więc czuła się trochę osamotniona. Popatrzyła chwilę na rozwijające się pąki jakiegoś drzewa i usiadła na jednym z dużych kamieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:01, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ki wciąż kręciła się po lesie w poszukiwaniu czegoś jadalnego. Polować niespecjalnie bowiem jej się chciało, zresztą nie sądziła, by udało jej się teraz coś złapać. Była zmęczona, a drobnego ptactwa i gryzoni bardzo niewiele. Wtem śnieżnobiała kotka dostrzegła dziewczynę o blond włosach. Skryła się za krzewami i poczęła do niej zbliżać cichutko, na ugiętych łapkach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleks
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:23, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aleks spojrzała na wspinającą się po źdźble trawy biedronkę i nagle zobaczyła poruszającą się w jej stronę białą sylwetkę. Zaraz odkryła, że to po prostu biały kot. Uśmiechnęła się, ale nie poruszyła. Nie chciała w żaden sposób kota przestraszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:38, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ki nie bała się ludzi. Była odważna... no, do czasu. Jej łepek, przystrojony w wielkie uszy i lazurowe ślepka wyjrzał zza jednego z drzew, obserwując dziewczynę. Biała kotka nie poruszała się, jedynie przyglądała się dziewczynie z zaciekawieniem. Co ona robi sama w lesie? W takie miejsca zwykle dwunożni chodzili w parach i cały czas miauczeli do siebie, nie zwracając uwagi na nią, ani na inne stworzonka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleks
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:58, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aleks spojrzała znowu na kotkę. Nie miała zamiaru do niej wołać "Kici kici", albo coś w tym rodzaju. Jej zdaniem takie zachowanie było żałosne. Jak kotka będzie chciała przyjść, to przyjdzie. Aleks była samotna pośród tłumu, więc na pewno dobrze by jej zrobiło towarzystwo. Bardzo tęskniła za swoim kotem, z którym musiała się pożegnać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:04, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ach, jak wspaniale na siebie trafiły! Ki również czuła się samotna i to już od dłuższego czasu. Mruknęła coś po cichutku, lecz dosłyszalnie i raźnym krokiem podeszła do dziewczyny. Długi ogon trzymała wyprostowany i sztywny niczym antenę, co sygnalizowało zadowolenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleks
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:12, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aleks rozpromieniła się widząc zbliżającą się do niej kotkę. Pogłaskała ją lekko i zaczęła gmerać w torbie.
- Jesteś głodna?- zapytała wciąż szukając czegoś dla niej odpowiedniego. Cóż, do torby wszystko się zmieści, ale znaleźć coś jest naprawdę bardzo trudno. W końcu znalazła małą puszkę z karmą. Zastanawiała się, dlaczego zawsze w torbie ma jakąś puszkę. Może z przyzwyczajenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:19, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ki usiadał naprzeciwko dziewczyny i przekrzywiwszy łebek, utkwiła spojrzenie w torbie, w której Aleks poczęła przeglądać. Gdy dziewczyna wydobyła z niej puszkę c kocią karmą, źrenice kotki gwałtownie się poszerzyły. Jedzenie! Tak przynajmniej Ki się wydawało - zwykle, gdy ludzie ją dokarmiali, dawali jej pożywienie właśnie z takich metalowych pudełek. A i gdy ona sama szukała czegoś jadalnego na śmietniku, najczęściej smaczne rzeczy znajdowała właśnie w puszkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleks
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aleks otworzyła puszkę i położyła na ziemi obok kotki. Zauważyła, że jest ona głodna. Ha! Jednak puszka się przydała!- powiedziała sobie w myślach i zaczęła wkładać swoje rzeczy z powrotem do torby. Nagle z jednego z notatników wypadło zdjęcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ki
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:33, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Koteczka już miała dorwać się do zawartości puszki, lecz kiedy nieopodal niej mignęła jakaś kolorowa karteczka, nieposkromiona ciekawość zwyciężyła głód. Ki wyjrzała zza puszki, by zobaczyć, co znajduje się na owej karteczce. Oczywiście, gdyby było to tekst, nie zrozumiałaby go. Stanowiłby on dla niej tylko bezsensowny ciąg znaczków. Lecz to był obrazek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|