Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:44, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- No, cho... - zaczął, ale urwał, gdy usłyszał szczeknięcie. Zaśmiał się na widok rozbawionego psa. - Widać nie tylko ty jesteś za zostaniem przy tych torach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:56, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Również się zaśmiałam.
- Może rzeczywiście będzie lepiej już sobie pójść ? - spytałam lekko rozczarowana faktem, że labrador rozproszył uwagę Steve'a - Tylko co z nim zrobimy ?
Pies wydawał się bardzo młody i bardzo przyjacielski. Ja miałam już dwa koty, Steve Tornaca. Trzeba było pomyśleć nad innym rozwiązaniem. Wspięłam się na palce i pocałowałam Steve'a w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yadis dnia Pią 15:58, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:08, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marley z ukłonu przewrócił się na plecy domagając się pieszczot. O tak! On kochał pieszczoty. Język, który zwisał mu na boku, wyleciał mu z pyska i opadł opluty na mizerną, zdeptaną przez niego trawę. Ogon latał wesoło na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:18, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Na pewno nie zostawimy go tu samego. Nie przy torach, jest tu dla niego zbyt niebezpiecznie - powiedział, przyglądając się Marleyowi. Wyglądał na zadbanego, czyli właściciela pewnie miał. Puścił Yadis i przykucnął przy psie. Podrapał go lekko po szyi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Pią 20:19, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:47, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jego ogon powoli wachlował powietrze? Absurd! Teraz latał jak szalony, gdy dotarło do niego, że na szyi - dość nietypowe miejsce - miał łaskotki. Tylna łapa (prawa) zaczęła wesoło podskakiwać, a psiak przymknął oczy z zadowolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:56, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- To może na jedną noc zaprowadzimy go do schroniska, a jutro poszukamy właściciela ? Wzięłabym go do siebie, ale nie wiem co na to JJ i Iines... - trochę obawiałam się brać psiaka na noc do domu. Nie dość, że ostatnimi czasy, tyrałam jak wół, to miałam na głowie dwa zwierzaki. Zatrzęsłam się z zimna gdy wielkie krople deszczu spadły mi na głowę.
- Lepiej stąd chodźmy - powiedziałam patrząc gdzieś w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:55, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wstał i spojrzał na Yadis pytającym wzrokiem. - Jaka Iines? - spytał. Dodał szybko, spoglądając jeszcze na labradora. - To chyba będzie najlepsze rozwiązanie o ile o tej porze jakieś jest jeszcze otwarte. U mnie nie mógłby zostać nawet na jedną noc. Ma zbyt... wesołe usposobienie. Strach pomyśleć, co by było, gdyby połączyli siły z Tornaciem.
Schronisko. Chyba jedno z najgorszych miejsc, do jakich może trafić pies. Ale zawsze lepszy bezpieczny kąt od włóczenia się w okolicach torów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Nie 1:55, 30 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:36, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem Marley ! -szczeknął nie zdając sobie sprawy, że oni wcale go nie rozumieją. Wstał i zaczął biegać naokoło naskakując to na Yadis, lub na Steve'a wesoło zaczepiając ich, by się z nim pobawili. Byli o wiele fajniejsi od tej chyba siostry Kim. Sophie. *wymów z odruchem wymiotnym*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:05, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na Steve'a i uśmiechnęłam się.
- Iines to młoda kotka. Pers. Któregoś wieczoru po prostu usiadła na parapecie mojego okna. Nie pytaj mnie jak to zrobiła. Czuję, że ją polubisz. Jest urocza.
Spojrzałam na psa i zmarszczyłam brwi. Labrador był wspaniały - młody i pełen wigoru. Westchnęłam cicho na myśl, że tę noc będzie musiał spędzić w schronisku. Przykucnęłam obok psa i podrapałam go po łebku.
- Obiecuję, że rano już Cię tam nie będzie - powiedziałam do niego po czym spojrzałam na Steve'a - Jeszcze dziś zamieszczę ogłoszenie w sieci. Może ktoś się po niego zgłosi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yadis dnia Pon 1:06, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:24, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Uroczy pers? Muszę to zobaczyć - odrzekł i popatrzył na Marleya. Poklepał się po nodze, by pies do niego podszedł, o ile był nauczony reagowania na komendy i tego typu gesty. - Chodź - powiedział i ruszył powoli wzdłuż torów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:35, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ruszyłam za Stevem, znów chwytając jego dłoń. Nie mogłam się powstrzymać, by co chwilę na niego nie zerkać. Zaśmiałam się cicho i patrzyłam się horyzont. Nasłuchiwałam czy pies idzie za nami. Ścisnęłam nieco mocniej dłoń chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:12, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dopadł do Steve'a, niestety nie zdążył wyhamować i wpadł na jego nogę, czego skutkiem było, że chłopak wpadł na niego i przeleciał do tyłu. Podszedł do niego merdając ogonem i nie zdając sobie sprawy z krzywdy, jaką przypadkowo wyrządził chłopakowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:59, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Skrzywiłam się, gdy zobaczyłam jak Steve ląduje na ziemii. Szybko podeszłam i kucnęłam przy nim.
- Jesteś cały ?
Zerknęłam na psa i pokręciłam głową. Steve miał rację. On i Tornac daliby iście diabelskie połączenie. Spojrzałam na chłopaka i westchnęłam. Miałam nadzieję, że nic sobie nie złamał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kylie Deliverance
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:07, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przybiegła aż tutaj, uprawiając codzienny jogging.
- Witam. - zwróciła się do ludzi. Zatrzymała się nieopodal, by usłyszeć ten miejski gwar nadjeżdżających pociągów, zobaczyć przełączające się światła, sygnalizujące niebezpieczeństwo. Te piekielne pustkowie przypominało jej Francję. Przysiadła obok torów, na obleczonej smarem, kurzem, zanieczyszczonej przez substancje murawie, i poczęła wpatrywać się w horyzont, i słońce za nim się pojawiające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:16, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Steve o mało nie dostał ataku śmiechu. - Tak - odpowiedział. Był cały, tylko trochę się poobijał. Dźwignął się na nogi i zaczął otrzepywać spodnie. Zdążył się już przyzwyczaić do takich niespodzianek. - "Znaleźli by z Tornaciem wspólny język" - pomyślał i spojrzał na Marleya.
Dopiero po chwili dostrzegł siedzącą niedaleko dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Pon 14:17, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|