Nowy park

Koka

Popatrzyła na odchodzącą dziewczynę. - Boi się ! - rzuciła. - Przyjdę w nocy i Cię zjem! - dodała.

Sam · Gość

Przyszła, usiadła na trawie pod drzewem. Wpatrywała się w zachmurzone niebo.

Nelchael

Wszedł odbijając piłkę. - cześć - powiedział do obecnej i rozejrzał się. Tak...kolejne nieznane miejsce, kolejna przeprowadzka.

Nora.

Weszła do parku, popatrzyła się na chłopaka w jej wieku i jej siostrę. zdziwiła się, że ktoś jest w jej wieku-Ładnie to tak podrywać moją siostrę?-zaśmiała się, podchodząc bliżej.

Nelchael

Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się lekko - a tam zaraz podrywać - przestał kozłować piłkę zdziwiony że jest tu osoba w jego wieku

Nora.

Zaśmiała się-No wiesz, do Sam nikt nigdy nie podchodzi bezinteresownie-uśmiechnęła się lekko

Sam · Gość

Zaczeła się śmiać - Nie przejmój się Nora, nie nabieram się na takie bajery Xd A tak to do Ciebie pasuje - wstała, puściła chłopakowi oczko. Wiadomo miała dziwne humry w ciąży. Usiadła dalej od nich.

Nelchael

Czyli jestem pierwszą taką osobą? - zmarszczył z rozbawieniem brwi i rozejrzał się

Nora.

Tak, najwyraźniej tak-uśmiechnęła się-Tak w ogóle, to Norka jestem-podała mu dłoń.

Nelchael

Uścisnął dłoń - Nelchael. Wiem, że dziwnie - zaśmiał się - ładne miejsce...może wreszcie zostanę gdzieś na stałe

Nora.

Zaśmiała się - Nie no, nie jest tak źle. A tu, rzeczywiście, ładnie jest-wyszczerzyła się.

Nelchael

No nie jest tak źle. Faktycznie - zaśmiał się - a tylko tu jest tak ładnie czy wszędzie? O, a jest sala sportowa? - zaczął wypytywać Norę o szczegóły PB xDD

Nora.

W większości jest ładnie-zaśmiała się-a hala sportowa jest, ale jeszcze tam nie byłam-zaśmiała się-a Ty... skąd jesteś?

Nelchael

Z Nowego Yorku, Londynu, Bostonu, Paryża, Oregonu - wyszczerzył się wymieniając - mało tego, nie? - zaśmiał się - a Ty skąd jesteś?

Nora.

Anglia, więcej nie musisz wiedzieć-zaśmiała się-bo tylko anglicy wymyślają tak zwariowane imiona