Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nowy park
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 94, 95, 96  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Steve




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:21, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Tak, kiedyś nawet bardzo to lubiłem. Ale to był naprawdę dawno temu - odpowiedział. - Podejrzewam, że po tylu latach bez jeżdżenia nie umiałbym nawet ustać na lodzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yadis




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:27, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Myślę, że takich rzeczy się nie zapomina. To chyba tak jak z jazdą na rowerze, ale nie wiem tego na pewno - odpowiedziałam uśmiechając się.
Szliśmy przez park gdy po chwili znów się poślizgnęłam. Westchnęłam cicho wznosząc oczy ku niebu. Trochę niepewnie wyciągnęłam dłoń i złapałam Steve'a nad nadgarstkiem, gdy trzymał ręce w kieszeni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tornac




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:28, 20 Gru 2009    Temat postu:

*Przepraszam Was. Wiem, że mnie znienawidzicie, ale ja nie mogę się nie wtrącić. xDD Poza tym Tornac mi do Was pasuje.*

Było zimno. Cholernie zimno. Wiatr gwizdał wciskając nos w nie swoje sprawy, którymi najczęściej okazywały się być odsłonięte przez ubrania części ciała.
Pff... Ludzie, to zwyczajnie mają pecha.- pomyślał błyskotliwy border collie, któremu zimno nie było wcale, biegając między drzewami z wywalonym jęzorem Przyszedł ze Stevem na spacer. Problemem mogło być to, że Stefek nie bardzo o tym wiedział, ale co tam. Kto by nie chciał mieć przy sobie Tornaca zawsze i wszędzie, nieprawdaż?
Zauważywszy Yadis stanął jak wryty.- I to ja go niby zamęczam...?- przewrócił oczami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tornac dnia Nie 20:29, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:36, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Uważaj, bo jeszcze coś sobie zrobisz - rzekł. Wyjął dłoń z kieszeni i złapał Yadis za rękę. Odruchowo się obejrzał i zatrzymał gwałtownie na widok znajomego psa. - Tornac? - powiedział zdziwiony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yadis




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:46, 20 Gru 2009    Temat postu:

Ścisnęłam jego dłoń i odwróciłam się gdy chłopak się zatrzymał. Roześmiałam się gdy zobaczyłam za nami znajomego psa.
- Tornac chyba dopadnie Cię wszędzie. Ten pies nie widzi życia bez Ciebie - przekrzywiłam głowę i przyjrzałam się czworonogowi z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tornac




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:51, 20 Gru 2009    Temat postu:

- We własnej osobie! Super, nie?- szczeknął basowo i ślizgając nie na wielkiej, zamarzniętej kałuży ruszył w ich stronę. Jednak po kilku krokach łapy rozjechały mu się we wszystkie cztery strony świata i collie wyłożył się jak długi. Oczywiście trzepnął pyskiem o podłoże o mały włos nie przygryzając sobie wystawionego, różowego języka. Wciąż leżąc podniósł łeb, potrząsnął nim i zezując na Steve'a kilka razy niemrawo machnął ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:04, 20 Gru 2009    Temat postu:

Puścił rękę Yadis i ze śmiechem ruszył do Tornaca, by ustawić go do pionu, jeżeli jemu samemu się to nie uda. Gdy zatrzymał się przed psem, przykucnął przed nim i zaczął mu się przyglądać, jakby szukał zadrapań lub innych uszkodzeń. Może wyskoczył przez okno, wybijając przy tym szybę? - Bardzo mnie ciekawi, jak udało ci się wydostać z domu - powiedział.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JJ.




Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:16, 20 Gru 2009    Temat postu:

Dżej Dżej szedł sobie chodnikiem jakby nigdy nic. Przechodził właśnie obok bordera i Steve, parę centymetrów od nich, najwięcej. Zatrzymał się. Usiadł na lodzie i przyglądał się im jakby nigdy nic. Ogon owinął sobie w okół łapek, by było mu cieplej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yadis




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:46, 20 Gru 2009    Temat postu:

Podeszłam do Steve'a i uśmiechnęłam się jeszcze szerzej na widok psa.
- Jest tak sprawny, że niesamowicie jest zobaczyć go w tak odmiennej sytuacji. Wyglądasz trochę pokracznie Tornac, ale każdemu się zdarza.
Zauważyłam siedzącego nieopodal kota i spojrzałam na niego z zaciekawieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JJ.




Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:23, 21 Gru 2009    Temat postu:

A on właśnie przechylił się do tyłu i upadł plecami w mokry, zimny śnieg próbując złapać swój ogon. Tak już miał w zwyczaju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:39, 22 Gru 2009    Temat postu:

Steve zaśmiał się, gdy spojrzał na kota, który właśnie wywrócił się i wylądował na grzbiecie. Przyjrzał mu się uważnie - kociak nie wyglądał na zaniedbanego. A jednak tkwił sam w tym parku w tak okropny mróz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yadis




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:43, 22 Gru 2009    Temat postu:

Podeszłam bliżej kota i podstawiłam mu ogonek pod sam pyszczek.
- Nie kłopocz się mały, wystarczy poprosić - zaśmiałam się i spojrzałam na Steve'a - Nie wygląda chyba na bezpańskiego kota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:50, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Jest raczej zadbany. Ale bardzo temu kociakowi współczuję, jeśli ma jakiegoś właściciela - odpowiedział. - Kto normalny pozwala swojemu zwierzakowi na włóczenie się po parku w taką pogodę?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Wto 1:51, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yadis




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:00, 22 Gru 2009    Temat postu:

Zmarszczyłam brwi.
- Nie ma takich ludzi. Jeśli ktoś wypuścił go na dwór w taką pogodę to z pewnością normalny nie jest. A to, że zwierzęta same znajduję drogę ucieczki to zupełnie inna sprawa - powiedziałam uśmiechając się do niego.
Spojrzałam na Tornaca i pokręciłam głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Steve




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:06, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Albo wcale nie ma właściciela i dokarmiają go litościwe ekspedientki z pobliskich sklepów - powiedział. - Bo kto by nie dał jedzenia takiemu uroczemu futrzakowi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.palmbeach.fora.pl Strona Główna -> Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 94, 95, 96  Następny
Strona 83 z 96

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin