Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurore
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Montreal Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:15, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Jeszcze tylko kilka dni - skrzyżowała ręce na klatce piersiowej - Jakoś nierychło ci do tej znajomej - zauważyła - 'miast tego wolisz sterczeć tutaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:30, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Stwierdziła, że jej się nie opłaca tutaj siedzieć. Podeszła do Steve'a z delikatnym uśmiechem - Ja już pójdę, pogadamy kiedy indziej. Pa. - pożegnała się. Zaczęła zmierzać w kierunku miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:33, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Do zobaczenia - pożegnał się z Eleną. Patrzył, jak dziewczyna oddala się w kierunku wyjścia z parku, ale zaraz wrócił wzrokiem na Aurore i odpowiedział jej. - To chyba normalne, że wolę zamienić kilka słów z siostrą, której nie widziałem od kilku miesięcy niż ze znajomą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurore
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Montreal Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:03, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-A bo ja wiem? Różnie ludzie reagują - stwierdziła - Gdybym ja miała do wyboru ciebie, braciszku, i kogoś, kto byłby bardziej za****sty niż ty, to bym się raczej nie wahała - uśmiechnęła się wrednie - Ale podobno jestem dziwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:24, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Bzdury opowiadasz - odpowiedział i roześmiał się. Ten wredny uśmieszek w wykonaniu Aurore zawsze go bawił. - Na całym świecie nie znajdziesz osoby za*****szej ode mnie, siostrzyczko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurore
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Montreal Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:22, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-No co ty nie powiesz - prychnęła - Jak świat długi i szeroki na pewno ktoś by się znalazł. Tylko prawdopodobnie właśnie się ukrywa. Albo coś - stwierdziła w "wielce głębokim" zamyśleniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:19, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Adeline niespiesznym krokiem spacerował główną aleją parku. Dłonie miała wepchnięte głęboko w kieszenie czarnego płaszcza i raz po raz wyciągała jedną z nich, by podciągnąć pod sam nos złośliwy szalik, który nieustannie opadał. Choć zdążyła już porządnie zmarznąć, wcale nie spieszyła się do domu. Lubiła zimę, a ładne widoki w parku wprawiały ją w świetny humor. Odkąd Palm Beach zasypały tumany śniegu, nawet brak zieleni na drzewach przestał ją razić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adeline dnia Pią 22:19, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:21, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Szedł wyłożoną kostką alejką. No cóż, prawdę mówiąc, w tej chwili kostka była przysypana niemal całkowicie śniegiem, widocznie odśnieżanie nie należało do priorytetów miasta. Wsunął do kieszeni ręce - oczywiście bez rękawiczek, kto by pamiętał o takich szczegółach - i zdmuchnął z oczu rozpaczliwie wymagającą podcięcia grzywkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:29, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczęła nucić pod nosem jakąś wesołą melodię, rozglądając się po pokrytych białym kożuchem zakamarkach parku. Adeline dobrze znała te okolice - bardzo często wybierała się na spacery właśnie tutaj. Zerknęła na jedną z ławek - całe siedzisko zasypane było śniegiem. A tak chętnie przycupnęłaby teraz na chwilę, żeby utrwalić w pamięci widok przyprószonych bielą drzew!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:33, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podniósł wzrok i dostrzegł obcą dziewczynę. No, całe szczęście, już bał się, że zapomni jak się rozmawia. Oby tylko wykazała do rozmowy chęci. Z uśmiechem ruszył w jej stronę, zatrzymał się przed nią i zerknął na zaśnieżoną ławkę.
- Jeżeli zechcesz dotrzymać mi towarzystwa, odśnieżę. - stwierdził szczerząc zęby w przyjaznym uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:40, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na chłopaka i odwzajemniła uśmiech, choć widać go było tylko w połowie - część twarzy Adeline pozostawała skryta za grubym, dość luźno zawiązanym szalikiem.
- Czekam więc z niecierpliwością na suche miejsce na ławce - odpowiedziała. Ucieszyło ją, że wreszcie ma okazję z kimś porozmawiać. Od dawna miała wrażenie, że Palm Beach zupełnie się wyludniło. Cóż, to pewnie wina tych mrozów: większość woli siedzieć w ciepłym mieszkaniu przed telewizorem niż włóczyć się po parkach i szukać towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:44, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Beztrosko ściągnął z szyi szalik, który zresztą i tak nie dawał mu za wiele, luźno przewieszony przez kark. Jedną częścią zmiótł z ławki śnieg, po czym złożył szalik na pół i suchą częścią do góry położył go na wilgotnych deskach.
- Zapraszam w takim razie. - powiedział z uśmiechem, samemu zajmując miejsce obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:19, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ze zdumieniem obserwowała, jak chłopak odśnieża ławkę. Szalik był chyba ostatnia częścią garderoby, którą ona w taką pogodę poświęciłaby na wycieranie zasypanego śniegiem siedziska ławki. Adeline to straszliwy zmarzluch, więc wszystko, co grube i chroniące od zimna w grudniu było dla niej bezcenne.
- Dziękuję bardzo - powiedziała i usiadła na ławce. Wyjęła dłoń z kieszeni płaszcza i wyciągnęła ku chłopakowi. Dodała z uśmiechem. - Jestem Adeline.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adeline dnia Pią 23:20, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:23, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- Proszę bardzo. Davis. - odpowiedział beztrosko, lekko ściskając wyciągniętą ku niemu rękę. Drobną i, jak należało zauważyć, lodowatą.
- Zmarzłaś chyba. - zauważył uśmiechając się lekko i przez krótki moment przytrzymując jej dłoń w swojej. No cóż, właściwie nie należało się temu dziwić, w taką pogodę raczej nikt się nie poci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:35, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy tylko wyswobodziła dłoń z uścisku Davisa, zaraz z powrotem schowała ją w kieszeni. Że też właśnie dzisiaj, kiedy postanowiła wybrać się na spacer, musiała zapomnieć o rękawiczkach... ale co to by był za dzień, gdyby Adeline nie wyleciało coś z głowy?
- Nie ma się co dziwić. W taką pogodę każdemu jest zimno - odpowiedziała i znowu podciągnęła szalik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|