|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:38, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Skinął krótko głowę.
- Pewnie tak. - bez namysłu przyznał jej rację. - Co nie zmienia jednak faktu, że nie każdy w taką pogodę wychodzi na dwór. W dodatku bez rękawiczek. - stwierdził pogodnie. Nie żeby on sam myślał o takich szczegółach, co to, to nie. Wsunął więc po prostu ręce do kieszeni kurtki i przyjrzał się dziewczynie bez skrępowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:50, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- Bo nie każdy nie potrafi przez całe dnie nudzić się w czterech ścianach. Lepiej ponudzić się na świeżym powietrzu, chociażby kosztem zmarzniętych rąk - odpowiedziała i uśmiechnęła się lekko. Dla Adeline nie było gorszej kary od całodziennego siedzenia w nudnym i pustym domu. Miała na to zbyt dużo energii. Pewnie gdyby nie zapomniała rękawiczek, już od dawna pośród drzew stałby uśmiechnięty od ucha do ucha śniegowy bałwan. O ile Ade miałaby z czego zrobić mu uszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adeline dnia Pią 23:58, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:27, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z aprobatą skinął głową. O, tak, miała rację. Dla niego siedzenie w czterech ścianach - a, co gorsza, pustych czterech ścianach - było również istną torturą.
- Tutaj się zgadzamy. W stu procentach.- stwierdził z uśmiechem. Przesunął dłonią po oparciu ławki, zbierając leżący na niej biały puch. Bezmyślnie zaczął lepić w dłoniach śniegową kulkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:36, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak miło, że w całym tym mieście znalazła się choć jedna osoba, która podziela moje zdanie. Śmierć z nudów już mi nie grozi - powiedziała i zaśmiała się. Zatrzymała wzrok na śnieżce, którą lepił Davis. Na samą myśl o wzięciu śniegu w gołe ręce przebiegł ją nieprzyjemny dreszcz. Na jego miejscu palce od razu skostniałyby jej z zimna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:25, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się.
- Jak to miło, że podzielasz moje zdanie. - wyszczerzył zęby w uśmiechu i podrzucił do góry twardą już śniegową kulę. Złapał ją ponownie, rozejrzał w poszukiwaniu odpowiedniego celu. Wybrawszy odpowiednie drzewo wziął zamach i rzucił mocno. Nie trafił idealnie, w sam środek wyobrażonej tarczy, ale kula trafiła jednak w wybrany pień. Skinął głową zadowolony, przeniósł wzrok na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:05, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Adeline w milczeniu obserwowała lot śniegowej kuli, a gdy ta rozbiła się o pień jednego z drzew, dziewczyna przeniosła wzrok na ręce Davisa. Wzdrygnęła się lekko, ale dostrzegalnie.
- Tak bez rękawiczek... ja z zimna straciłabym chyba czucie w palcach - powiedziała ze śmiechem. Po raz kolejny pożałowała, że zapomniała o rękawiczkach. Z nimi mogłaby się zająć jakąś głupią zabawą na śniegu i w ruchu by tak nie zmarzła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:26, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zerknął na swoje dłonie, jakby dopiero teraz zaczął się nad tym zastanawiać. Wzruszył ramionami.
- Czy ja wiem? Jeśli mam stracić czucie to pół biedy, gorzej, gdybym wciąż je miał i byłoby mi zimno. - stwierdził pół żartem, pół serio. Spojrzał na nią z uwagą.
- Szczerze mówiąc zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że trzymam Cię na tym mrozie. - stwierdził po chwili uśmiechając się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:20, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Adeline roześmiała się i spojrzała na rozmówcę - w jej stalowoszarych oczach błysnęły wesołe iskierki.
- Pewnie gdybym nie marzła tu teraz z tobą, robiłabym to w samotności w innej części tego parku, lub w jakimś innym malowniczym zakątku Palm Beach - odpowiedziała. Mróz był dla niej bardzo małą ceną za możliwość podziwiania takich pięknych okoliczności przyrody - Z pewnością nie wróciłabym do domu, bo po co? Nic wesołego tam mnie nie czeka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adeline dnia Nie 0:22, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:52, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się.
- Okay, w takim razie nie mam do siebie żalu. Wyrzuty sumienia, odejdźcie precz. - stwierdził wesoło patrząc na nią z sympatią. Ładna dziewczyna, swoją drogą aż dziwne, że jest tu sama.
- Tylko pamiętaj, kiedy dojdziesz do wniosku, że odporność na zimno ma swoje granice, melduj. Nie chciałbym być zmuszony zostawić Cię tu sztywną, z sopelkami lodu na włosach. - roześmiał się ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:51, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Adeline z trudem udało się powstrzymać uśmiech, który samoczynnie cisnął jej się na usta. Ściągnęła brwi i zmrużyła nieco powieki, a głową pokręciła z dezaprobatą.
- I zostawiłbyś mnie tutaj taką samą biedulkę na pastwę pogody, żebym odtajała dopiero na wiosnę? Nie wierzę! - powiedziała, markując oburzony ton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:14, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami z niewinną miną i łobuzerskim błyskiem w oku.
- A co miałbym zrobić? Przenośny grzejnik i tak nie zadziałałby na mrozie. A poza tym, jak słusznie zauważyłaś wiosną wróciłabyś do normalnego stanu. Co za różnica czy teraz, czy za kilka miesięcy? - stwierdził ze swoją pokręconą logiką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:28, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jej groźny wyraz twarzy złagodniał, pozwalając wrócić wesołemu uśmiechowi. Nogą zaczęła wytupywać jakiś rytm - takie długie, bezczynne siedzenie powoli zaczynało ją męczyć.
- Hym...! - mruknęła, myśląc nad odpowiedzią. Po krótkiej chwili zastanowienia, odrzekła. - Mógłbyś na przykład zamarznąć razem ze mną! Żebym nie czuła się samotna na tej ławeczce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:31, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- Zamarznąć razem z Tobą? - powtórzył z namysłem tylko po to, żeby za chwilę się skrzywić.
- E, no co Ty, a co ja niby bym z tego miał? Zimno, nudno, ciemno... Albo jasno, to rzecz jasna zależy od pory dnia lub nocy... No, ale w każdym razie chyba nie jest to coś, na co pisałbym się z własnej woli. Rozumiesz, wolę, gdy coś się dzieje, a w ten sposób chyba nie miałbym wiele atrakcji.- stwierdził zdecydowanie kręcąc głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeline
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:42, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową ze zrozumieniem.
- No tak... zapomniałam, że ludzie niczego nie zrobią za darmo... - powiedziała i znów zaczęła się zastanawiać nad tym, co jeszcze Davis mógłby począć, gdyby ona pokryła się warstewką lodu. Rozpalanie ogniska odpadało, przeniesienie do ciepłego miejsca pewnie też... wreszcie Adeline dodała. - Ech, chyba rzeczywiście pozostałoby ci zostawić mnie w parku do wiosny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Davis
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:45, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Rozpromienił się na jej słowa.
- Widzisz? Pierwsza myśl zawsze jest najlepsza, a kiedy jest to moja myśl, to już nie ma żadnych, najmniejszych nawet wątpliwości. - stwierdził zadowolony i przyjrzał się jej z uwagą.
- Ale z drugiej strony, nikt nie powiedział że musimy mój plan -mimo, że genialny- wprowadzać w życie. Chodźmy gdzieś, uratuję Cię przed zamianą w narzeczoną dla bałwana. - zaproponował podnosząc się z ławki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|