Nowy park

Joe

Usiadł na ławce. - Nie chcę być mnie zrozumiała, przyjaciółko. - na 'przyjaciółko' dał specjalny nacisk, podciągnął kolana pod brodę. - Znaczysz dla mnie bardzo dużo, nie chcę abyś czuła do mnie jakikolwiek żal, wiesz o czym mówię. - powiedział, był strasznie zakłopotany.

Claudie · Gość

- Wiem. -powiedziała, a po jej policzku spłynęła srebrzysta łza.

Ps. dziś mi bije 'lekko' xD.

Joe

- Więc skoro wiesz, może przyjaźń, przystajesz na taki układ ? - zapytał i wystawił w jej kierunku dłoń.

Claudie · Gość

- Tak. -mruknęła i podała mu swoją dłoń. Drugą otarła łzę.

Joe

- To chyba na tyle, pójde już. - powiedział, wstał z ławki. - Pa. - wsadził ręce do kieszeni, odszedł.

Claudie · Gość

Odeszła w milczeniu.

Rukia

Dziewczyna zakradła się do parku i wdrapała na jedno z rozrośniętych drzew. Przysiadła na gałęzi i zwiesiła z niej nogi. Westchnęła cicho, nie ma to jak święta w parku. Wbiła wzrok w chodnik.

Varelliane

Weszła do parku.
Usiadła na ławce która znajdowała się najlżej.

Rukia

Zawiesiła obojętny wzrok na dziewczynie. Ujęła w palce tarczę zegara i spojrzała na godzinę. O w mordę, ale późno.
Chwalmy pana, przynajmniej jakaś żywa dusza zagościła w tym nędznym parku. Skrzywiła się mimowolnie.

Sam · Gość

Nucił cos pod nosem ale szybko przestał, spojrzał na ludzi xD

Blackie

Przyszła i rozejrzała się dookoła. Usiadła na jakiejś ławce i ziewnęła, zakrywając dłonią usta. Wyjęła z pokrowca aparat fotograficzny i zabrała sie za odrabianie pracy domowej, jaka zadałajej pani profesor. Zdjęła pokrywkę i włączyła aparat. Jej uwagę przykuła wiwiórka, który skropała ząbkami żołędzia na jednej z wyższych gałęzi.

Sam · Gość

Kucnął przy drzewie, by otrzeć niewielką ranę z krwi na dłoni.

Blackie

Przestawiała kilka razy aparat, aby mogła idealnie ustawić ostrość i odległość zdjecia. Zerknęła na chwilę w stronę chłopaka, który robił coś przy swojej dłoni. Wstała z ławki i poszła w tamtym kierunku. Wyciągnęła husteczkę i podała ją Sam'owi. Proszę, weź- uśmiechnęła się lekko i wróciła do swojego zajęcia.

Sam · Gość

Uśmiechnął się lekko - dzięki - powiedział i obwinął rękę chusteczką.

Blackie

Nie ma za co- powiedziała szykując aparat do następnych zdjęć. Tym rzem miała dość fotografowania zwierząt i przyrody. Czas na zmiany. Chciałbyś poddać się małemu eksperymentowi?- zapytała chlopaka.