Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lascar
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:32, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Otworzył oczy i zaczął skakać jak psychopata oO' - mam szczeniaki, mam szczeniaki, Immie! - szczeknął i podbiegł do kota i polizał go. Podbiegł do szczeniorów i popatrzył na nie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cotoshi
Gość
|
Wysłany: Czw 17:24, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wstała i podeszła do gęstych krzaków. Przeniosła tam dzieci i położyła się uśmiechając wrednie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lascar
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:45, 06 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- musimy wrócić do Danny'ego - powiedział z niechęcią XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carolain
Gość
|
Wysłany: Nie 16:18, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszła usiadła na ławe
Ah....chwila dla siebie pomyślała bo mała została w domu z nianią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Wto 19:36, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Inoue wyszła zza krzaków, kuśtykając wyraźnie na przednią, prawą łapę. Otrzepała się z rudo- zielonych liści, które zdążyły powbijać się w jej biała sierść i przysiadła pod jednym z drzew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitcheal
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:41, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedł powoli i przysiadł, gdzieś na drodze zastanawiając się co ze sobą począć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Wto 19:43, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Słysząc szelest , odwróciła pysk w stronę czarnego owczarka niemieckiego. Mimowolnie położyła po sobie uszy, jednak przeklęła w duchu na ten nawyk i zastąpiła go nikłym uśmiechem. Przyglądała się psu kątem oka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitcheal
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:49, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Położył się na trawie, która jednak była cieplejsza od kamienia.
Dopiero teraz zauważył sylwetkę białego psa pod drzewem.
Przez chwilę zastanawiał się jak zareagować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Wto 19:51, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jako, że nie należała do najbardziej kontaktowych psów po prostu milczała. A może najwyższa pora się przywitać? Była tu nowa, z jej łapy ciekła ciemnoczerwona krew, a od ostatnich dwóch dni nic nie jadła. Zastrzygła uchem, rozglądając się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitcheal
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:57, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Podrapał się się łapą po pysku. Tak dawno, nie wiedział żadnego psa. Mimowolnie uśmiechnął się kątem pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Wto 20:01, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Hej. - wypaliła w końcu i przeniosła na niego piwne ślepia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:02, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszedł. Usiadł pod drzewem i przyglądał się psom...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Wto 20:05, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Słysząc czyjeś kroki odwróciła natychmiast pysk w stronę człowieka. Położyła po sobie uszy, zastanawiając się co powinna robić. Szczerze ciekawiło ją czy ma coś do jedzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitcheal
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:07, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-yyy...hej. - odpowiedział. Podszedł do psa i usiadł obok... dopiero teraz dojrzał iż jest to suka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inoue
Gość
|
Wysłany: Wto 20:10, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Owinęła ciasno brudne łapy ogonem.
-Inoue - mruknęła cicho w stronę czarnego psa. Musiało to wyglądać komicznie dla człowieka, który nie potrafił stwierdzić co powiedziała. Mógł słyszeć jedynie cichy pomruk? Szczeknięcie? Na samą myśl o tym uśmiechnęła się kątem pyska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|