Park

Andrea

- Andrea.- odparła usmiechając się kątem ust.- Mimo wszystko, i tak dzięki. Bo wątpię, że ktoś inny by się tym zainteresował.- mruknęła, prawie że dokładnie znając ludzi. A może była, aż tak przewrażliwiona, uprzedzona?

Nathaniel

- przesadzasz. - westchnął cicho, chociaż wiedział, że dziewczyna miała rację. Było mu miło w jej towarzystwie, chociaż jak na razie większość czasu milczeli. Spojrzał na Andree trochę dłużej, jednak zaraz odwrócił wzrok.

Andrea

- Może..- mruknęła cicho.- Mieszkasz tu, znaczy w tym mieście?- zapytała po chwili. Przyjrzała się dokładnie chłopakowi, uśmiechnęła się lekko. Zwróciła wzrok przed siebie.

Nathaniel

Pokręcił głową, jednak po chwili się zreflektował. - tak, to znaczy... dopiero się wprowadziłem. - odpowiedział z wymuszonym uśmiechem, szurając cicho podeszwą o piasek.

Andrea

- Mhm, ja też, z resztą.- odparła po chwili. Założyła kosmyk włosów za ucho, przymykając oczy. Odchyliła głowę w tył.

Nathaniel

Pokiwał głową, spoglądając na dziewczynę. Patrzył na nią dobrą chwilę, jakby oceniając. Ale Nathan nie oceniał. Uśmiechnął się kątem ust i również przymknął oczy, zadzierając głowę do góry.

Andrea

- Interesujesz się czymś?- zapytała wciąż zatrzymując wzrok na niebie. Dmuchnęła w grzywkę, uśmiechając się lekko. Przeniosła wzrok na chłopaka.

Nathaniel

- rysuję. - odpowiedział zgodnie z prawdą, otwierając oczy. Błyszczały z podniecenia. Uwielbiał rysować. - I trochę motocrossem. - odpowiedział, szczerząc się lekko. Większość dziewczyn nie wiedziała co to jest. - A Ty? - zapytał, przenosząc niebiesko-szare oczy na Andree.

Andrea

- Tańczę, a rysować to nie umiem.- odpowiedziała uśmiechając się szerzej.- Pokażesz mi kiedyś rysunki?- zapytała. Dziewczyna lubiała oglądać czyjeś prace, a tym bardziej, że sama tak nie umie.

Nathaniel

Pokiwał głową.
- choćby teraz. Tylko musimy iść do mnie. - wzruszył ramionami. - a potem możemy się przejechać. - zachichotał. Wstał, spoglądając na dziewczynę. Nie było tak źle, jak myślał.

Andrea

- Chętnie.- powiedziała, po chwili wstając. Uśmiechnęła się do chłopaka kątem ust, wkładając dłonie do kieszeni bluzy. Spojrzała na chłopaka.

Nathaniel

- tamtędy - wskazał brodą na gęsty las, idąc. Dorównał dziewczynie kroku, uśmiechał się lekko.

*nmgt*

Harumi · Gość

Natalie

- A te, które ty masz... Sama zaprojektowałaś? - zapytała, po raz kolejny przyglądając się tatuażom dziewczyny. Zastanawiała się, co przedstawiają niektóre z tych wzorów, bo choć bardzo jej się podobały, nie do końca była w stanie określić, co to. xd

Harumi · Gość

Kiwnęła głową z uśmiechem.
-Sama, czasami jednak potrzebna mi była pomoc specjalisty. Nigdy nie byłam dobra w planowaniu i rozmieszczaniu. Zresztą znajomy, który przeważnie te tatuaże mi robił uwielbiał robić wszystko po swojemu. Ale moim zdaniem efekt i tak jest niezły. - powiedziała spokojnie, przenosząc na nią piwne spojrzenie.
Machnęła nogami.