Park usłany kwiatami i pięknymi,starymi drzewami.

Matthew

- Coś nie tak? Znaczy wiem, że ze mną coś nie tak, ale tak poza moją skromną osobą? - spytał.

Mersedes

Intrygujesz mnie to ci powiem - powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy. złapała się za buty xd

Matthew

- Udam, że nie usłyszałem pierwszej części. Uderzy to w moją próżność. No, ale dobra, opowiadaj. - odparł.

PS. Bd jutro, pa. (;

Mersedes

Spojrzała w niebo - nie chce mi się - powiedziała po chwili i westchnęła cicho. Zagryzła wargę i spojrzała znów w niebo

Matthew

- Ok. - powiedział przeciągle. Zamrugał kilka razy oczami. Urwał źdźbło trawy i zaczął się nim bawić. xd

Mersedes

Bardzo interesujące - powiedziała patrząc na trawke, którą się chłopak bawił. Po chwili jednak się zaśmiała

Matthew

- Prawda? Chcesz, to Ci gdzieś wynajdę taką trawę. Tylko gdzie by ją to znaleźć... - zaczął się rozglądać.

Mersedes

Skąd jesteś? - spytała po chwili. Ni z tego, ni z owego. Poprostu. Uśmiechnęła się kącikami ust

Matthew

- Nic Ci nie powiedział mój "hiszpański temperament"? xd - powiedział, akcentując słowo "hiszpański". Zaśmiał się - A Ty?

Mersedes

W Norwegii się urodziłam. A w Danii spędziłam większość życia - powiedziała. Nie wspominając o innych idiotycznych rodzinach pomyślała i się lekko uśmiechneła do niego

Matthew

- A.. - pokiwał powoli głową. - A ile masz lat? - zapytał po chwili ciszy.

Mersedes

Kobiet się o wiek nie pyta - powiedziała i spojrzała na niego - 19. Wybacze Ci tą zniewage - dodała z lekkim uśmiechem

Matthew

- Czy ja wiem. Gdybyś miała ze czterdzieści do bym pewnie nie spytał. No a teraz wiem, że jesteśmy w tym samym wieku.

Mersedes

Yhym - powiedziała i się cicho zaśmiała. Dmuchnęła w swoją uparcie spadającą na oczy grzywkę i poprawiła włosy

Matthew

Zrobił z gumy balona ^^.
- Na co masz teraz ochotę? Nie będziemy tu chyba tak siedzieć, hę? - powiedział.