Piękny, stary park...

Ikra

Sprawdzimy?-wskakuje na drzewo i zrzuca gałązkę na psa

Saba

zaczeła biegać z nudów

Ikra

Patrzy na psa z rozczarowaniem

Evita

Nowa , co sie tak panoszysz ? <mruknęła wyraźnie zdenerwowana>

Nada

Zaśmiała sie cicho
- Eviś, brakowało mi twojego słodkiego głosiku - uśmiechnęła się złośliwie

Ikra

Nie widzę powodu, żeby chować głowę w piasek-mówię wesoło całkowicie nie urażona

Evita

Bardzo zabawne <zeszła z gałęzi , szturchnęła przyjaźnie Nadę>

Nada

Usmiechnęła się do niej

Nelly

Wskoczyła spowrotem na gałąź

Evita

<uniosła brew> Ale nic nie upoważnia cię do tego , abyś zachowywała sie jak u siebie <syknęła i usmiechnęła sie do Nady>

Maniac

Podszedl do Ikry i szepnal jej na ucho
- Tak to nie bedziesz miec tu przyjaciol......- i podbiegl do Evity
- Ave!

Ikra

A czy ja chciałam kogoś zdenerwować?-pomyślałam z westchnieniem i spuściłam uszy. Zeskoczyłam z drzewa

Evita

-Ave <powiedziała uśmiechnięta> Odrazu umiesz mi poprawic humor, nawet jeśli tylko wpadniesz <powiedziała>

Ikra

Zawsze muszę coś zepsuć-poyślałam i odeszłam na inne drzewo

Shit · Gość

*wszedłe. Usiadłem na drzewie * Cześć.