Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shake it!
Gość
|
Wysłany: Nie 22:54, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Shake rzucił się w stronę Mariki i stanął z wyszczerzonymi kłami i ze zjeżoną sierścią między nią a Travisem - odruch. Wbił w dziewczynę nienawistne ślepia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Travis
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:54, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- No już trochę. A ty? - zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika
Gość
|
Wysłany: Nie 22:55, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wzdrygnęła się, o mało co nie krzycząc z przerażenia. Tak zdziwiło ją zachowanie psa, że stała momentalnie bez ruchu.
-Czy to rude coś, to twoje ? - burknęła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shake it!
Gość
|
Wysłany: Nie 22:57, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy tylko usłyszał słowa dziewczyny, ze zjeżoną sierścią wykonał szybki ruch w jej stronę i cofnął się mrużąc oczy ze wściekłości. Warcząc, charcząc, kichając i szczekając groźnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasha
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsząd (; Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:57, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Shake - poprosiła
- Uspokój się - podeszła do niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marika
Gość
|
Wysłany: Nie 22:59, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Marika przygryzła dolną wargę. I o to dowód, dlaczego woli koty od psów.
-cholera - warknęła pod nosem. Zachciało jej się wieczornych wypadów do parku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shake it!
Gość
|
Wysłany: Nie 23:00, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja to pamiętam... Jakby było dziś... - powiedział w końcu. - Wolno biegałem po podwórku gdy jedna z kobiet wzięła mnie i ścisnęła szyję łańcuchem tak iż ledwo łapałem oddech. Po tym kij, cegła w głowę... - schował łeb miedzy łapy nie chcąc by zobaczyła jego psie łzy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Nie 23:01, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszedł. Kiwał ogonem nieznacznie. Popatrzył lekceważąco na Shake. Splunął. - Och, sorry, że włamałem Ci sie do domu - powiedział z nutką dezaprobaty w głosie. Ot, nie wiadomo co mu strzeli do łba.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasha
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsząd (; Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:02, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zjeżdżaj - wyszczerzyła zęby i zjeżyła się na widok Thiaggo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Travis
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:03, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
- Em.. Tak. - powiedział lekko speszony zachowaniem psa. - Shake, spokojnie. - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Nie 23:04, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na Travis'a
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aries
Gość
|
Wysłany: Nie 23:05, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aries przyszedł stawiając pewnie dobrze umięśnione łapy na brukowanej alejce. Spojrzał na rudego, robiącego sporo hałasu psa . Z jego pyska wyrwał się ostry, gardłowy warkot. O dziwo owczarek staną przed dziewczyną, wbijając wzrok w Shake'a.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shake it!
Gość
|
Wysłany: Nie 23:06, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kły zacisnęły się.
- Wiesz lecz masz jedną wadę przez którą nie za dużo Cię lubi. Ot co. Chcesz wszystkich zranić. Masz w d... ich uczucia i co powiedzą. - mówił to nie podnosząc łba. - Jeśli masz zamiar robić to Sashy, Travisowi albo Anicie to przestań bo kto jak kto ale ja na ta nie pozwolę. - głuchy warkot wydobył się z jego pyska. - Mnie mogą nie lubić. Mi to nie przeszkadza ale ja... lubię, a nawet kocham ich za wszystko i mogę oddać za nich życie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasha
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsząd (; Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:08, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Warczała na Thiaggo głucho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thiaggo
Gość
|
Wysłany: Nie 23:08, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Podszedł do Sashy - Nie mam zamiaru Ci nic zrobić - uśmiechnął się lekko. Popatrzył na Ariesa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|