Piękny, stary park...

Tornac

- Dzięki.- zawahał się na chwile nie wiedząc co powiedzieć.- T-ty tez.- uśmiechnął się głupkowato.

Celeste · Gość

Podniosła jedną brew. Zaśmiała się cicho. Podeszła bliżej do niego. Nagle pacnęła go łapą i zaczęła uciekać.
-Berek! - krzyknęła.

Tornac

Przez moment stał zaskoczony po czym szczeknął i rzucił się w pogoń za nią.

Immortal

Kotka o nijakim ubarwieniu leżała na drzewie, łapką zrywała pączki z drzewa (em, wiosna na PB podobno, nie ? Razz

) i rzucała nimi w ganiające się psy xdd
- Za mamę - bach, pączkiem w łeb.
- Za tatę - w nos.
- Za babkę - W zadek.
- Za dziadka - W ogon.
- Za ciotkę - W plamkę.
- Za wujka - znowu w plamkę, b nie trafiła poprzednio Laughing

Przerzuciła się na drugiego psa:
- Za wnuczkę. - bach gałązką w ucho.
- Za wnuka - przeskoczyła wyżej na drzewie i rzuciła pączkiem w nos.
- Za córkę - w kufę.
- Za synka - w pupę.
- Za... - i tak dalej xddd

Tornac

Dostał w łeb czymś miękkim i spojrzał w górę.
- Co ty jesteś...?- spytał zdziwiony, bo z jego perspektywy kotka wyglądała conajmniej dziwnie.

Immortal

Prychnęła i rzuciła ponownie.
- Za głupie pytania ... - burknęła tak, żeby psiak nie dosłyszał. Eh, te młode pokolenia.
- Drzewo jestem. - parsknęła - Właśnie obdarzam cię moimi eee.... pocałunkami... - dodała odchrząknowszy.

Tornac

- Oooooooo...- westchnął zafascynowany i usiadł wpatrując się w nią.

Immortal

Zakołysała gałęzią. O święta naiwności.
- Hmm... No tak... Jam jest drzewo ! xdDD Bójcie się mnie ! Łaaaa !!! - krzyczała niczym zraniony potwór ciasteczkowy.
- Czego szukasz w mym parku, psiaku ? - spytała głębokim głosem, tłumiąc śmiech xdd Rzuciła w dół jakąś korę xd

Tornac

- Przyszedłem na spacer, a teraz bawię się z nią w berka.- wskazał łapą na Celeste. xDD. Po chwili wpatrywania się w "drzewo" dodał przekrzywiając łebek.- Eeee... Przepraszam pani drzewo, ale... od kiedy drzewa mają ogony...?

Celeste · Gość

Złapała coś miękkiego w pysk. Podeszła do kota.

Immortal

Prychnęła oburzona, siedząc na swojej gałęzi wysoko nad ziemią.
- Milcz istoto nieczysta ! - huknęła krztusząc się śmiechem.
- Czyż nie widzisz, że to dodatkowa gałązka ? Tylko trochę mi...ee... uschła - zwiesiła ogon z konaru xd

Celeste · Gość

Spojrzała w górę na kota. Wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
-masz rację, to gałąź. - zaśmiała się w duchu. Wiedziała, przecież że to kot.

Beastie

Patrzyła na tę scenę zaciekawiona...

Tornac

- Oh... Taka z futerkiem...?- wyszczerzył zęby do Immortal.

Beastie

Mwhahahaha! - Kotka nie wytrzymała i parsknęła smiechem.
To przeciez zwykły kot!
Mwahahahhaahaaa