Piękny, stary park...

Idalia · Wysłany: Śro 21:22, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Ja o odpływaniu mówię, a nie... - powiedziała nieco poważniej niż wcześniej.

Petr · Wysłany: Śro 21:24, 11 Mar 2009 Temat postu:

- Jeszcze nie mam aż tak bujnej wyobraźni - odparł ze śmiechem - Ale zaczekaj, obalę jeszcze z dwa "Komandosy" i będziemy nawet mogli pofrunąć.

Idalia · Wysłany: Śro 21:27, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Dajesz. Samotne przemieszczanie się jest nudne - odparła spokojnie.

Felicja · Wysłany: Śro 21:33, 11 Mar 2009 Temat postu:

Oczy jej rozszerzyły widząc tą całą sytuację. To wszytko stało się jak właśnie siadała na ławce Petra. Zrezygnowała szybko z zamiaru i odskoczyła na bezpieczną odległość. W mig zorientowała się o czym mówią. Ta piękna dziewczyna, która w pewnym sensie bardzo ją intrygowała i pociągała jest narkomanką. Nie było to dla niej obce zagadnienie. Czytała o tym dużo w podręcznikach do psychologii, jednak teraz mogła zobaczyć to za żywo. Odsunęła się od ławki parę kroków i siadła przed nią na trawie obserwując ładną kobietę nazwaną przed chwilą przez Petra "Idalia" oraz jego samego.

Idalia · Wysłany: Śro 21:38, 11 Mar 2009 Temat postu:

-A, no właśnie. Zanim całkiem odpłyniemy nie chcę popełnić paskudnego vo pa - skierowała wzrok na nieznaną jej dziewczynę - Mam na imię Idalia - skinęła głową w kierunku nieznajomej.

Felicja · Wysłany: Śro 22:02, 11 Mar 2009 Temat postu:

Pod wpływem patrzenia na dziewczynę, Fel nieco bardziej się rozluźniła. Idalia?
- Witam, jestem Felicja. - wyciągnęła rękę w kierunku Idalii - Proszę uważać, dzisiaj sporo policji kręci się po mieście. - uśmiechnęła się sympatycznie w stronę dziewczyny.

Idalia · Wysłany: Śro 22:39, 11 Mar 2009 Temat postu:

Uścisnęła wyciągniętą w jej kierunku dłoń.
-Pełnoletnia jestem. Poza tym zawsze mogę udawać świra, w razie nagłego wypadku - uśmiechnęła się przyjaźnie.

Felicja · Wysłany: Śro 22:57, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Ależ wierzę. No ale pomimo tego mogą Cię zgarnąć za... - zabrakło jej słów. - W każdym razie, miło mi Cię poznać - patrzyła się w oczy nowo poznanej.

Idalia · Wysłany: Śro 23:05, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Za posiadanie narkotyków, jak sądzę - dopełniła za Felicję - Mi również miło - uśmiechnęła się i odchyliła głowę do tyłu, przymykając oczy.

Petr · Wysłany: Śro 23:11, 11 Mar 2009 Temat postu:

Przyglądał się dziewczynom gdy rozmawiały, przeważnie spojrzeniu Felicji. W końcu roześmiał się i powiedział:
- Nie patrzcie tak na siebie, bo zaczynam się Was bać. Zakochałyście się, czy co?
Pociągnął z butelki potężny łyk wina.

Idalia · Wysłany: Śro 23:12, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Ja nie umiem - odrzekła dość niewinnie i całkowicie zamknęła oczy.

Petr · Wysłany: Śro 23:22, 11 Mar 2009 Temat postu:

- Jak nie umiesz jak umiesz? - spytał z lekkim zdziwieniem. - A ta Twoja... jak jej było... Robyn? Riley?

Idalia · Wysłany: Śro 23:25, 11 Mar 2009 Temat postu:

-Rosin? O Rosin mówisz? - westchnęła ciężko, po czym zrobiła długą pauzę - Teraz nie umiem.

Felicja · Wysłany: Śro 23:29, 11 Mar 2009 Temat postu:

Milczała przez chwilę przysłuchując się. Rosin? Ona jest homo?
- A nie, nie. Ja również z reguły się nie zakochuję - po przemyśleniu swoich słów doszła do wniosku że to nie była wymówka na swój dziwny wzrok skierowany na Idalię, lecz czysta prawda. Nadal pogodnie uśmiechała się siedząc na trawie.

Petr · Wysłany: Śro 23:30, 11 Mar 2009 Temat postu:

- A, tak... chyba tak miała na imię - odpowiedział. Popatrzył na nią podejrzliwie, wyglądało na to, że ta Rosin to dla Idalii dość drażliwy temat.
Wypił jeszcze jeden łyk wina.