Piękny, stary park...

Immortal

<biegła za Troyem i Stingerem> Co za nienormalny cżłowiek ;]

Przemek

Objął ją.

Maribel · Gość

Przemek! - zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek.

Stinker

- Immie! hej... <powiedział truchtając dalej za tym bobkiem>

Immortal

<zrównała z nim swój bieg, kołysząc z gracją ogonem> Cześć Stinger ;]

Troy

*jeszcze raz mnie nazwiesz bobkiem to ci ogon i łeb urwę*
Przyszedł złapał kota imieniem Stringer wyjął z kieszeni gaz pieprzowy(czy jak to się tam nazywa) i popryskał nim Stringera.

Lousie · Gość

* Szczeknęła groźnie na koty *

Stinker

- A Psssssssssikkkkkkkkkkk! <kichnął i przyczepił się łapami nosa Troy'a> - WydrapieCi te gały! <syknął i zaczął drapać go po nosie i ogólnie po twarzy>

Lousie · Gość

*stawała się coraz bardziej groźna, eksplodowała Razz

łbem zrzuciła kota z jego twarzy *

Troy

Dziękuję Lousie
*Stringer ten gaz cię sparaliżował*

Stinker

Zadrapał psa w nos robiąc śliczniutką ryskę i znów wczepił się w plecy Troy'a wchodzać mu na głowę.

Sagitarius

//jeśli wybieracie rase psa postarajcie się przynajmniej by wasza postać odpowiadała charakterowi rasy ;/ //

*przyszedł i zobaczył to zdarzenie* *rzucił się pomiędzy człowieka i psa a gotującą się do ataku Immi'e i Stingera* Dość *szczeknął, dla potwierdzenia swych słów warknął i obnażył kły* Dość tego !

Immortal

// "*Stringer ten gaz cię sparaliżował*" - jakoś wczoraj kiedy cię napadliśmy byłeś w stanie z połamaną nogą i rozerwaną drugą chodzić, więc zlewam na to, co masz na ten temat do powiedzenia :/ //

* Spojrzała na Sagiego * Odsuń się *syknęła *

Stinker

Weskoczył z gracją z jego głowy.

Troy

Zwalił kota z pleców,przygniótł go do ziemi i uderzył mocno w pyszczek i wybił mu zęby (niektóre) i powiedział jeżeli się nie odczepisz ode mnie i od Lousie to zrobię to jeszcze raz.
*Lousie chcesz byc moim psem?*