Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Logan
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:36, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przytaknął, po czym momentalnie wybuchnął śmiechem. Stracił równowagę, co spowodowało, że glebnął się w śnieg. Zimno i ten puch wcale go nie uspokoiły. Zerwał się z ziemi. Ogonem zamiótł zaspę wprost na kotkę.
-Goń mnie.
Widok jego pyska utonął w kolejnym białym obłoku. Golden popędził ku drzewu, na wprost siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Puma
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:58, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzała początkowo na Logana jak a... głupka? Coś w tym rodzaju. Jednak gdy ten sypnął na nią śniegiem, napuszyła swe "policzki" i rzuciła się na niego. Chcąc wskoczyć na grzbiet psa, nie doceniła swej skoczności i przeskoczyła go, lądując na drzewie. Przypie*rzyła całym ciałem w drzewo, po czym upadła na ziemie, śmiejąc się i turlając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:49, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Natychmiast zmienił kurs. Dzikim, psim galopem ruszył spowrotem ku ławce. Kątem oka spojrzał na Pumę. Może coś się jej stało? Zatrzymał się i obejrzał. Czekał na jej reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:09, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, Pumci nic się nie stało... Ale Logan o tym nie wiedział. Kocica już wpadła na plan.
Wstała niby to kulejąc na łapkę i powoli zmierzała ku Goldenkowi, ze skwaszoną miną. Gdy już byłą obok niego, uśmiechnę się cwanie i wskoczyła mu na grzbiet. Trzymając się mocno łapkami, poczęła przygryzać mu bardzo delikatnie uszko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:46, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Logan nawet zrobił ku niej kilka kroków. I nagle... Poczuł ją na grzbiecie. Zerwał się jak młody narowisty ogier i począł skakac na wszystkie strony, starając się zrzucić natrętnego jeźdźca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 3:08, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Puma powstrzymywała się od śmiechu. Każdy ruch pyszczkiem groził albo wypuszczeniem ucha, albo zapluciem go, albo ugryzieniem dość mocno. Niefajnie. Wypluła sama od siebie ucho, kładąc łebek na łebku psa i obejmując jego "szyję" łapkami.
- Zobaczymy jak długo się utrzymam. - Zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:56, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie ma sprawy.
Odwzajemnił uśmiech. Prawie natychmiast zerwał się i zarzucił łbem, następnie stanął na dwóch tylnych łapach, odbił się od ziemi. W skoku wykonał obrót wokół własnej osi. W dzikim galopie skoczył ku pniu drzewa, odbił się od niego. Zachwiał swoją równowagę, mocno opadł jego lewy bok - prawie się wywrócił. Szybkim, pewnym szarpnięciem ponownie wrócił do odpowiedniej pozycji. Wykonał kolejną serię skoków z obrotami. I... Zatrzymał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:48, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pumisko ledwo trzymało się na psie. Już myślała, że to koniec, że jej się udało, ale ostatnie dwa obroty psa dały jej popalić. Spadła na trawę - która zapewne jest gdzieś tam pod śniegiem - i przeturlała się pare razy, śmiejąc się.
- Nie poszło mi źle! - podsumowała, po czym wysunęła język przed siebie, nie przejmując się przegraną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katacuschee
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:30, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Szalejące radośnie na śniegu zwierzaki już od dłuższego czasu obserwował on - duży, biało-czarny kocur, Katacuschee. Leżał na gałęzi jednego z drzew i majtał w powietrzu puszystym, przypominającym szczotkę do kurzu czarnym ogonem. Ciekawiło go, czy pośród otulonych białym puchem gałązek zostanie dostrzeżony przez harcujące na dole czworonogi. Jak na razie sam nie zamierzał ujawniać swej obecności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logan
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:33, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Faktycznie jesteś całkiem dobra. Tylko głowy przed tobą kłaniać!
Zaśmiał się wesoło. Do jego nosa doszedł nowy zapach, woń kota.
-Ktoś chyba do nas doszedł. - szepnął do Pumy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katacuschee
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:39, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cuschee przymrużył zielone oczy i przeciągle ziewnął. Wyciągnął się wygodnie na gałęzi i wsparł kudłaty łebek o przednią łapę. Znudziło go podglądanie czarnej kotki i psa, więc począł szykować się do drzemki. Odkąd zniknęły wszystkie jego dokarmiaczki, drzewa były dlań najwygodniejszymi miejscami do odpoczynku. A sosnowe igiełki wcale mu nie przeszkadzały.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katacuschee dnia Śro 21:42, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 2:12, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wyszczerzyła się do niego, jak głupi do sera, słysząc, iż twierdzi jak ona.
Chwilę później usłyszała jego szept.
- Wydawało mi się, że już od jakiegoś czasu kogoś czułam, ale nie miałam pewności. - Odszepnęła, po czym ustawiła uszy na sztorc i rozejrzała się badawczo. I tu cie mam! - pomyślała, po czym skupiła wzrok na kocurze.
- Puszek! - Krzyknęła na niego z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katacuschee
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:09, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A Cuschee zdążył już zamknąć oczy, ułożyć się wygodnie do drzemki... jedyną oznaką, że jeszcze nie zasnął był puchaty ogon, zwisający z gałęzi i majtający się we wszystkie kierunki świata. Gdy usłyszał, że kotka coś głośno powiedziała, uchylił jedno zielone ślepie. Puma patrzyła wprost na niego. Ech! I został dostrzeżony przez kociopsi duecik! Niespiesznie wstał, przeciągnął się i wreszcie dwoma zgrabnymi susami zeskoczył z drzewa. Ruszył ku zebranym ochoczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mishelle
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna pojawiła się w parku. Szła ścieżką, ręce trzymając w kieszeniach kurtki. Doszła do jednej ze znajdujących się tu ławek i usiadła, wcześniej zrzucając z niej śnieg. Patrząc na ośnieżoną okolicę, gdzieś wśród białego puchu dostrzegła poruszające się koty. Uśmiechnęła się mimowolnie, już dawno nie miała kontaktu ze zwierzętami, choć tak bardzo je kochała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:18, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kocica wyszczerzyła się jak głupia, po czym przewróciła na grzbiet i poczęła turlać.
- Puuuuszeeeek! - Krzyknęła jeszcze raz, widząc, jak kocur zmierza w ich kierunku. Poderwała się nagle, i nie patrząc przed siebie, lecz na Puszka, poczęła biec.
- Złap mnie! - Rzuciła, i nie zauważając Mish, wpieprzyła się w jej nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|