Sosnowy park.

Brayan

co Ci te listki i gałązka zrobiła, że Ty teraz ją .. ranisz? - spytał poważnie, a potem się zaśmiał

Louren · Gość

O, przepraszam. - Zaśmiała się. Próbując przykleić listki, które jak na złość spadały na ziemię. -Trudno...- powiedziała.

Brayan

Nie ładnie - powiedział i się zaśmiał - to co robimy pani ładna? - spytał po chwili

Louren · Gość

Zaśmiała się. Pani ładna? zapytała się w myślach. Ach tak przesłyszałam się - Wiesz od jakiegoś czasu słyszę rzeczy, o których nic nikt nie wspomina, dziwne nie? - zapytała. - Więc możemy gdzieś iść.- Stwierdziła.

Brayan

Jeśli chodzi o panią ładną to wcale się nie przesłyszałaś - powiedział po chwili i się zasmiał

Louren · Gość

- To chyba, aż tak źle ze mną nie jest. Myślałam, że coś już mi się w głowie poprzestawiało. - zaśmiała się. - Więc co robimy?- zapytała.

Brayan

Możemy.. nie wiem co - powiedział po chwili i się wyszczerzył - teraz Ty pomyśl - dodał

Louren · Gość

- Ja, zawsze ja. - zaśmiała się.- Chodźmy do kawiarni. - zdecydowała. -Mam jeszcze godzinę.Stwierdziła spoglądając na zegarek.

Brayan

To do kawiarni - powiedział zeskakując z drzewa. Uśmiechnął się do niej patrząc czy zeskoczy czy zejdzie

Louren · Gość

Dziewczyna zeskoczyła z drzewa. Poprawiła sobie bluzę. - Możemy iść.- oznajmiła podchodząc do chłopaka.

/Tym razem ty piszesz pierwszy ;3/

Brayan

Spojrzał na nia - jak miło - powiedział i się uśmiechnął. Po chwili zaczął kierować się ku kawiarni

Adell

Wtargnęła wolnym krokiem do parku xD. Usiadła na jednej z drewnianych ławek i oczekiwała na przyjście Mersedusiowej xD

Mersedes

Przyjechała na desce i spojrzała na Adell. Miała ręcę za sobą i zeskoczyła z deski obok dziewczyny xd

Adell

-Ooo! A więc na desce przyjechałaś?-odparła i popatrzyła na owy przedmiot. Po chwili się uśmiechnęła.-A gdzie ślimaki?-zapytała i wyszczerzyła się do niej.

Mersedes

Wyjęła zza siebie pudełko ze ślimakami - a tutaj - powiedziała i się zbliżyła do dziewczyny xd