Sosnowy park.

Jake · Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Chłopak przyszedł do parku ze słuchawkami w uszach. Miał jedną dłoń w kieszeni, a drugą poprawiał włosy. Po chwili usiadł na jakieś ławce.

Sam · Gość

Przyszła. Głowe jednak, miała w chmurach. Westchnęła, usiadła na ławce. Zamknęła oczy, myślała jak powiedzieć, o tym Noah.

Gabrielle

Przyszła do parku - tym razem nie żeby pobiegac tylko usiąśc spokojnie na ławce i poobserwowac ludzi i ich zachowania. Czyżby szykowała nam się nowa pani psycholog ? Raczej nie. - pokręciła w zadumie głową przeczesując ręką włosy,

Andrea

Dziewczyna weszła do parku stanowczym krokiem. Nie rozglądała się specjalnie, usiadła na jakieś, pierwszej lepszej ławce. Odchyliła głowę w tył.

Gabrielle

Spojrzała na nową dziewczynę. Świetny obiekt obserwacji. - pomyślała uśmiechając się pod nosem i zakładając nogę na nogę.

Andrea

Poczuła na sobie obcy wzrok, dziewczyna usiadła normalnie kierując wzrok ku dziewczynie. Chwilowo nie chciała się odzywać. xd

Gabrielle

* babo ty xd *

Ojojoj, obiekt jest uparty, trzeba go rozruszac. - pomyślała i podniosła swoje cztery litery w stronę pobliskiej ławki. - Cześc. - rzuciła obserwując ją kątem oka i kryjąc uśmiech.

Andrea

* No a co ; PP. *

Spojrzała na nią, lekko unosząc brew.- Cześć. - odezwała się, lekko już uśmiechając.

Gabrielle

- Czym się zajmujesz, masz jakieś zainteresowania, chłopaka, przyjaciółkę, koleżankę ? - zbombardowała ją pytaniami, sama ledwo łapiąc oddech, a co. Analiza to analiza. Gabi sama się sobie dziwiła jakie pomysły przychodziły jej do głowy.

* musze iśc Sad

*

Andrea

Dziewczyna skinęła głową wysłuchując wszystkich pytań. Uśmiechnęła się szeroko zastanawiając się nad odpowiedziami.- Interesuję się tańcem, znajomch mam, przyjaciół nawet też, chłopaka nie.- powiedziała lekko się usmiechając.- Teraz Ty odpowiedz na te pytania.- dodała.

Tauti

Tauti wbiegła do parku niczym strzała. Jej ruda kita paradowała w powietrzu. -O ludzie - powiedziała uradowana i pobiegła w stronę dziewczyn. Stanęła przed nimi i przekrzywiła lekko łepek. -Dajcie kabanosa - zagroziła, ale brzmiało to jak długie miauu...

Andrea

Dziewczyna zauważając Tauti, usmiechnęła się szeroko. Wyciągnęła rękę do kotki, co chwila zerkając kątem oka na dziewczynę.

Tauti

Wytrzeszczyła oczy, gapiąc się na dziewczynę. Patrzyła to na jej rękę, to na swoja kite. Po chwili namysłu wskoczyła dziewczynie na ramiona mrucząc przy tym melodyjnie. -Pazik mi jeszcze za to podziękuje - zachichotała owijając się wokół szyi dziewczyny.

Andrea

Posadził kotkę na kolana, drapiąc ją za uchem. Usmiechnęła się szeroko zakładając kosmyk włosów za ucho.

Tauti

Miauknęła zdenerwowana i wdrapała się z powrotem na ramiona, drąc przy tym bluzkę dziewczyny. Położyła się ponownie, machając kita przy twarzy człowieka.