Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benjamin
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:36, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Pełne sześć. - odparł z dumą. - W sumie to mogę powiedzieć, że sześć i pół, ale przecież sześć lepiej brzmi. To tak, jak z określaniem na przykład jedzenia. Jakby w restauracji mówiono żarcie - to kto chciałby je tam spożywać? Dlatego wymyślono inne, lepsze określenia, najpopularniejsze - jedzenie. Z wieloma rzeczami tak jest. - Ben wdał się w niepotrzebne wyjaśnienia, ale czasem miał takie skłonności. Patrzył na bujającą się huśtawkę z zachwytem. - Jak to działa? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bim
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:28, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Bim biegł lekkim truchtem z nosem na ziemi a ogonem wysoko w górze. Co chwilę zatrzmywał się i rozglądał ciekawsko na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:31, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Natalie przybyła, szła z Sam. Usiadła na jednej z wolnych huśtawek daleko od innych i wskazała siostrze gestem tę obok. Patrzyła gdzieś w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sam
Gość
|
Wysłany: Sob 20:45, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Usiadła obok Natalie, zaczęła powoli się huśtać. Może, chciała sobie przypomnieć jak to było? - Co mam zrobić? - zapytała po chwili ciszy siostrę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:47, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zerknęła na Sam, również dość wolno się huśtając, i zmarszczyła brwi. - Musisz pogodzić się z losem. - odparła cicho, ale dalej myślała, bo wiedziała, że taka rada nic nie da. - Małemu życia nie przywrócić, a z Brayanem bądź jak z przyjacielem. Ja mam przyjaciela, który jest we mnie zakochany, ale ja kocham go tylko jak brata, i żyjemy z tym, widujemy się i ogólnie jest okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sam
Gość
|
Wysłany: Sob 20:54, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Spróbuję, ale nie wiem czy dam radę tak żyć... Muszę wszystko przemyśleć. Ale... Ale dom, mi będzie przypominał o małym. - powiedziała kręcą głową, lecz była zmuszona się z tym pogodzić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:57, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Może... przynajmniej na jakiś czas... wprowadzisz się do mnie, może to ci jakoś pomoże? - zapytała, nie wiedziała, co odpowiedzieć, więc pierwsze, co jej przeszło przez myśl, to właśnie ta propozycja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sam
Gość
|
Wysłany: Sob 20:58, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wzięła za rękę siostrę:
- Dziękuję, ale nie będę tobie przeszkadzać i Noah? - zapytała na wszelki wypadek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:05, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszła. Cały myślała o tym co się wczoraj stało. Było jej bardzo smutno. Nagle zobaczyła Sam z nieznaną dziewczyną. Podeszła do nich i przywitała się z nimi:
-Witajcie. Nie spodziewałam się, że tu będziesz, Sam, ale i tak miałyśmy się spotkać. A kto to?- zapytała wskazując na tajemniczą dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:06, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie będziesz przeszkadzać, możesz się do mnie wprowadzić, to dla mnie żaden kłopot. - odparła, uśmiechając się życzliwie. No tak, ona miała duży dom i tak czy tak spotykałyby się jedynie salonie i kuchni, nie licząc przedpokoju, bo pokojów było mnóstwo, a łazienki ze trzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sam
Gość
|
Wysłany: Sob 21:07, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- To moja siostra Natalie, więc na to wskazuję że jest także twoją kuzynką. - powiedziała z nikłym uśmiechem. westchnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:12, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Jaką mam liczną rodzinkę- uśmiechnęła się lekko, wypowiadając te słowa.- Cześć. Jestem Elizabeth, kuzynka Sam i jak się teraz dowiedziałam, i Twoja.- powiedziała do Natalie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:13, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zerknęła na dziewczynę, której nie zauważyła. - Cześć, jestem Natalie. - oznajmiła, wyciągając w jej stronę rękę. - Wracając do tematu, jesteś z mojej strony bardzo mile widziana. - mruknęła półgębkiem do S.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sam
Gość
|
Wysłany: Sob 21:15, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- No dobra, za jakąś godzinkę pójdziemy po moje rzeczy. - powiedziała schodząc z huśtawki. oparła się o murek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:17, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową, patrząc kątem oka na Elizabeth. - Czyli że... my jesteśmy kuzynkami że niby jesteśmy, tak? - zapytała, trochę jej nie poszło i dodała parę zbędnych wyrazów, no cóż. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|