Placyk ;]

Ki

Puściła w końcu Pazura. Miała go już serdecznie dość. Pochyliła się nad kałużą i wychlipała z niej trochę wody.
Uśmiechnęła się do Tauti i powiedziała:
- Machnij, jak chcesz. Dzięki Pazurowi stałam się masochistką.

Tauti

-Pazik teraz, utop ją w kałuży! - krzyczała, kibicując kotu. xd

Pazur

Miauknął rozbawiony i zamoczył kitę w wodzie,po czym zamachnął ogonem ochlapując łeb rudej kotki. Podlazł w podskokach do Tatui. - Zjadłbym czekoladę - oznajmił, przysiadając. Oblizał nos.

Tauti

-mamy wyprawę do cukierni, koty - oznajmiła wbijając pazury w skórę psa. -zaprowadzisz nas, prawda? - zrobiła słodkie oczka niczym kot ze Shreka, w stronę Fuksa.

Kama

Przysiadła się do 2 kotów i cały czas patrzyła się na kotkę

Ki

- "Czyżby mieli sobie pójść?" - pomyślała i uśmiechnęła się na myśl o chwili spokoju. Otrzepała się z wody, którą ochlapał ją Pazur. Ten kot coraz bardziej ją denerwował.

Tauti

-noo, wista wio! - krzyczała skacząc po psie xd

Pazur

Wziął patyka z ziemi. Spojrzał na niego. -Eustachy jak nic - mruknął pod nosem i walnął nim psa po tyłku. - Wiśta, wiśta! - krzyknął, chichocząc.

Tauti

-chyba będziemy skazani na nasze biedne łapy - powiedziała zrezygnowana i usiadła na psie.

Pazur

Poklepał łapą w patyk. - Dobrze się spisałeś - mrauknął z szerokim uśmiechem i przeniósł wzrok na Tuti fruti. - Że niby na łapy? Już nie jestem głodny - bąknął, przysiadając na zadku.

Ki

Przeciągnęła się i ruszyła ku huśtawkom. Stwierdziła, że to wspaniały punk obserwacyjny.

Pazur

Podlazł pod huśtawki i przysiadł, obserwując rudą kotkę. Uśmiechnął się doń szeroko.

Ki

Rozejrzała się i popatrzyła na minę Pazura z rozbawieniem.
- Czemu Ty za mną łazisz?

Lillyanne · Gość

Spacerowała i doszła tutaj. Rozglądnęła się i kontynuowała wędrówkę.

Pazur

Zachichotał, bijąc ogonem o ziemie. - Aż tak ci to przeszkadza? - wyszczerzył kły w złośliwym uśmiechu.