Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:27, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami.
-Nie mam pojęcia. Nie znam jej, nie wiem kim dla niej jesteś i kim ona jest dla Ciebie. Nie mogę Ci w tym doradzić.-odpowiedziała poważnie patrząc na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:29, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnął.
- Tak właśnie myślałem... - odparł i nie ruszył się z miejsca, ale z powrotem zaczął patrzeć na Tiili. Nie chciał się narzucać, pomyślał:
- "Jeśli będzie chciała to sama tu przyjdzie".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Sob 15:29, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:32, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzyła uważnie na jego twarz, widziała jego spojrzenie w stronę obcej dziewczyny.
-Jest dla Ciebie ważna.-to nie było pytanie. Dziewczyna potraktowała to jako całkiem oczywisty fakt, a jednak trochę to ją zaskoczyło. Przeniosła wzrok na obcą. "Taak. Rzeczywiście, chyba nie jest taka jak wszystkie."-pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:36, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nic nie odpowiedział. Dopiero teraz zaczął się nad tym zastanawiać... Ważna? Czy po wszystkim co zdarzyło się pół roku temu jeszcze ktokolwiek mógł być dla niego ważny? Teraz już sam tego nie wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:39, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie nalegała, nie zależało jej na potwierdzeniu tych słów. Spojrzała w górę, gdy słońce zniknęło za chmurą. Westchnęła prawie niedosłyszalnie-tak bardzo chciała już wiosnę. Nie znosiła zimna. Podciągnęła zamek kurtki pod brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiili
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:52, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
- Tiili wstała, z chęcią podejscia do Steve'a. Dobra, trudno zrobie to. - pomyślała. jednak za szybko wstała, i dostała ataku padaczki. (telepałao nia na wszystkie strony xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:54, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Steve!-zawołała głośno zeskakując z ławki. Nie namyślając się długo ułamała z drzewa kawałek gałęzi i przykucnęła przy dziewczynie. Wsunęła jej patyk między usta.
-Dzwoń po karetkę!-krzyknęła opanowując się szybko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yennefer dnia Sob 15:54, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:58, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/Ale Ty masz pomysły xD/
Szybko wezwał pogotowie. Podszedł do Tiili i przykucnął przy niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:00, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
*Że jakie niby?
Rozpięła kurtkę i zrzuciła ją jednym ruchem. Przykryła nią dziewczynę.
-Kiedy będą?-zapytała spokojnie ocierając czoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiili
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:07, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle wszystko ustało. Uspokoiła się, choć jeszcze drżała. Zobaczyła że Pani Nieznajoma i Steve się na nią gapią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:07, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
/Yennefer, to było do Tiili/
- Ty wiesz, że powinnaś w końcu iść do lekarza - powiedział do Tilii nieco zdenerwowany. - A pewnie od czasu naszej ostatniej rozmowy w ogóle o tym nie myślałaś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Steve dnia Sob 16:09, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiili
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:16, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
<ja maaaaaaam mnóóóóóóstwo pomysłow (mówiłam ze mam padaczke xD)>
Nie, masz racje, nie myslałam . Powiedziała, siedząc na trawie
- Przepraszam za kłopot. Papapa.
Powiedziała, wstała i znikła za drzewami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:18, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Uniosła brwi, spojrzała na chłopaka pytająco.
-No cóż. Chyba niezbyt się przejęła.-mruknęła zakładając na powrót kurtę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steve
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 1130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:23, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręcił tylko głową patrząc jak Tiili odchodzi.
- Chyba nigdy nie przyzwyczaję się do tego, że ona w ogóle nie przejmuje się swoim zdrowiem - powiedział. - Nie wiem jak Ty, ale ja stąd idę... Jakoś straciłem ochotę na bujanie się na huśtawce.
Poszedł po swój plecak, zarzucił go na ramię i ruszył do wyjścia nadal zastanawiając się nad tym jak namówić Tilii do odwiedzenia lekarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yennefer
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:00, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Tak, chyba tak.-mruknęła, chyba bardziej do siebie niż do niego. Podniosła się z ziemi, niedbale otrzepała spodnie i wyszła przez furtkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|