Plaża Słońca!

Sucré

Złapała kotkę za ucho i zaczłęa ciągnąc, oczywiście lekko. Po chwili polizała Lucy po nosku. Jak na psa Suc była naprawdę uczuciowa ;3 <3

Adrian

- Napewno ? - zapytał podejrzliwie, coś przeczuwał, że dziewczyna kłamie. ;]

Ki

Zaczęła mruczeć i machnęła łapką w stronę Sucre.
- Sabrina już raz mi pomogła - miauknęła.

Sucré

Spojrzała na dziewczynę.
- a da nam jedzenie? - spytała kotki wziąć patrząc na Sabrinę.

Suzie

Ki

- Na pewno - odparła i miauknęła do dziewczyny jakby chciała zasygnalizować, że obie są głodne.

Sucré

- umiesz z nią rozmawiać? - popatrzyła na Lucy, nie rozumiała jej języka, czyli miauczenia.

Sabrina

Podniosła się z ziemi i ruszyła do swojego domu, ponieważ wiedziała, że obie są napewno głodne, a tym razem kanapek nie miała.

Adrian

- A możesz mi to jakoś udowodnić ? - zapytał i spojrzał na nią cwanym wzrokiem.

Suzie

Zrobiła wielkie oczy - Jak chcesz to cacznij mnie łaskotać - powiedziała bez zastanowienia. Dopiero po chwili dopiero dotarło do niej co powiedziała xd

Adrian

- No to zobaczymy. - powiedział i zaczął ją łaskotac. ;3

Suzie

Próbowała się nie śmiać - I widzisz ? Nie mam łaskotek. A teraz przestań! - zaczęła się śmiać

Adrian

- Ja się dopiero rozkręcam. - powiedział i zaczął się sam śmiać. xd

Suzie

Przestań ! - zaczęła się śmiać jak nigdy - Prosze przestań ! xd

Adrian

Zaśmiał się, i na chwilę przestał. - Ale przecież ty nie masz łaskotek. - powiedział i zaśmiał się.