Plaża Słońca!

Taylor

- zepsułem coś ?! - zachichotał, udając zdziwionego. Poczochrał dziewczynę po włosach i obsypał ją piaskiem, szczerząc się. Spojrzał na chwilę w morze, potem znowu na Sophie.

Sophie

-świetnie, teraz wyglądam jak idź stąd i nie wracaj - burknęła zrozpaczona, strzepując z siebie piasek.

Taylor

- zawsze wyglądasz ślicznie. - próbował ją pocieszyć. xdd Zachichotał i obsypał siebie piaskiem. - widzisz, tak samo. - wzruszył ramionami, kładąc się koło dziewczyny.

Sophie

Zachichotała spoglądając na chłopaka. -ciesze sie że tu ze mna jesteś - wyszczerzyła się patrząc na niebo (znowu xd )

Taylor

- ja też się cieszę, że jesteś ze mną. - odpowiedział, kładąc się na piachu.

Sophie

-i co, tak będziemy leżeć? - wybuchnęła smiechem, patrząc na chłopaka.

Taylor

Wzruszył ramionami i wziął dziewczynę na ręce, poszedł w stronę morza. xdd

Sophie

-nie, nie to miałam na myśli - krzyczała wiercąc się na rękach chłopaka.

Taylor

- a co ? - zapytał, wchodząc powoli do morza.

Sophie

-tam jest zimno - powiedziała oburzona, niemal bliska płaczu xd

Taylor

Wzruszył ramionami, zniżając trochę dziewczynę, milimetry od wody. Zachichotał. xd

Sophie

-błagam Cię! - krzyknęła odchylając sie jak najdalej od wody.

Taylor

- o co ? - zapytał, szczerząc się. Zanurzył "przód" {xdd} dziewczyny, w wodzie, tj, głowę i takie tam. Po chwili ją wyjął i spojrzał na Sophie. Zaczął się śmiać i wyszedł z morza, stawiając ją na brzegu.

Sophie

-ughm, nienawidze Cie, patrz jak teraz wyglądam! - zaczeła krzyczeć tupiąc nogą ze złości.

Taylor

Uniósł brew i znów zaczął chichotać, siadając na piasku. Przymknął oczy, zagryzając wargę.
- ślicznie wyglądasz, na prawdę. - wyszczerzył się i sięgnął bo bluzę, którą wziął z domu i ręcznik. Podał je dziewczynie.