Romantyczna Plaża

Sophie

-ani nie pytaj - przeciągnęła. -dużo by mówić, tyle się wydarzyło w ciągu tej jednej, niepełnej godziny - dodała

Kim

Położyła się obok niej.- Powiedz.- powiedziała, patrząc w niebo.

Sophie

-taylor pierw mi mówi że wyjeżdża i nie będzie mi psuł życia, potem wyjaśnia że kocha mnie i skoczyłby za mną w ogień. Najlepsza przyjaciółka Alice, dała mu po mordzie, zawiodła się na mnie. - powiedziała -śmieszne trochę, ale nie wiem co robić - dodała.

Kim

- Em .. no tak trochę skomplikowane.- powiedziała.- Ale ze zbiegiem czasu wszystko się wyjaśni..- dodała.

Sophie

-mam nadzieje - powiedziała. -mam wrażenie że to ja zawiniłam i że go w jakiś sposób zraniłam - zastanawiała się.

Kim

- No nie wiem zbytnio co powiedzieć .. raczej nie powinnaś się obwiniać. - powiedziała z troską w głosie. x333

Sophie

-pożyjemy, zobaczymy - uśmiechnęła się. -a jak tam Twój związek, kwitnie? - zachichotała.

Kim

- Można tak powiedzieć.- zaśmiał się- A wiesz, by może jeszcze bardziej zakwitł, gdybyscie nie wtargnęli do pokoju .. do mojego pokoju..- zasmiała się, uderzając ją lekko w bok.

Sophie

-em, to nie ja, to jego pomysł - zachichotała i zgięła się w połowie

Kim

- Taa.. - zachichotała.- Ta wasza ciekawość .. - dodała ze śmiechem x3

Sophie

-...to pierwszy stopień do piekła - zaśmiała się, wzięła w garść piasek i osypała nim siostrę.

Kim

- Oż Ty!- mruknęła, i również wzięła troche piasku do ręki, sypnęła w nią. xD

Sophie

-pryhymsph - wypluła piasek z buzi. Wsypała piasek między włosy siostry. Wstała i zaczęła uciekać XDDD

Kim

Wytrzepała piach z włosów, natychmiast wstała i pobiegła za S.

Sophie

Biegła ze śmiechem. Po chwili jednak przystanęła, by nabrać oddechu. Przykucnęła i zakryła głowę rękoma przed siostrą xD