|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:24, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeśli cię nie zabiję, to tylko z jednego powodu. - mruknęła sama do siebie, ze zrezygnowaniem wyżymając kompletnie mokrą bluzkę. Obserwowała, jak woda ścieka strumieniami z powrotem do morza.
Z uśmiechem obeszła blondyna i zatrzymała się za nim. Podcięła mu nogi i uśmiechnęła się triumfująco, patrząc, jak ten ląduje w wodzie. Złapała go za rękę i jakoś wyciągnęła, a uśmiech nie schodził jej z twarzy.
- Co złego, to nie ja. - stwierdziła niewinnie, zerkając na kompletnie mokrego towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:29, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Parsknął śmiechem, wypluwając na bok wodę z ust.
- tak, jesteś bardzo grzeczna. Anioł. - zachichotał, spoglądając na bluzkę dziewczyny, potem na swoją. Burknął coś pod nosem i zciągnął ją, nadal mamrocząc. Uśmiech jednak nie znikał z jego twarzy. Zaniósł koszulkę na plażę, nawet nie oglądając się za Genevieve.
Spoglądał co chwilę na jej torbę. Chyba wzięła ręcznik? Bezceremonialnie wsunął tam dłoń i wyciągnął coś. Tak, to definitywnie on.
Otarł nim twarz z wody i rozłożył na piasku, wzdychając. Rzucił t-shirt obok siebie i przymknął oczy, kładąc się na ręczniku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:41, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Została jeszcze przez chwilę w wodzie, po czym również wróciła na plażę. Wyciągnęła z torby drugi ręcznik i ubranie na zmianę, ale nie bardzo wiedziała, w jaki sposób zabrać się do przebierania, więc na razie zrezygnowała z tej czynności i schowała rzeczy z powrotem. Wytarła się pobieżnie. Rozłożyła ręcznik, by położyć się na nim. Doszła do wniosku, że w mokrych ciuchach będzie jej tylko chłodniej, tak więc zdjęła bluzkę i spodnie, zostając w samej bieliźnie. Na wszelki wypadek rozejrzała się, ale nie zauważyła nikogo oprócz kompana. Schowała je do torby, jak gdyby nigdy nic zostawiając luzem. Nie przemyślała tylko tego, że jej rzeczy osobiste mogą się zamoczyć, ale póki co się nie zorientowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:48, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- wszystko Ci się zamoczy. - stwierdził, spoglądając co chwilę kątem oka na dziewczynę. Uśmiechnął się kątem ust. Dopiero teraz zauważył, jak włosy brunetki idealnie komponują się z tak rażącym słońcem. Zachichotał. Byłaby świetną modelką do prezentowania bielizny. Szczupła, mająca kształty... Jesse wymieniał wszystko w myślach, teraz patrząc ciekawie na Genevieve.
Przy każdym następnym słowie uśmiech się znacznie poszerzał.
Chłopak wciągnął świeże powietrze, tym razem promienie wcale mu nie przeszkadzały, wręcz przeciwnie. Zauważył, że już po kilku chwilach był suchy. Więc przeniósł swoje rozmyślania na inny tor - komplementy. Hm...
- śliczna jesteś. - powiedział na początek, jakby na rozgrzewkę. Przewrócił się na brzuch i podparł dłońmi brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:59, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jak można się domyślić, jak dotąd spokojnie leżąca brunetka obróciła głowę, by spojrzeć na Jesse'go, a na jej twarzy zakwitły rumieńce.
- Chyba pierwszy raz ktoś mi to powiedział. Dzięki. - odrzekła, starając się jakoś zatuszować swoje zakłopotanie. Dłuższą chwilę nic nie mówiła, a jedynie patrzyła na Jesse'go, patrząc na jego sylwetkę. W miarę, jak mu się przyglądała, jej nieznaczny uśmiech stawał się coraz większy. Przygryzła dolną wargę, myśląc, jakimi słowami się odwdzięczyć.
- Ciekawe, co za idiota powiedział, że ideały nie istnieją. - wydobyła z siebie w końcu, mówiąc tonem takim, iż nie było wątpliwości, o kim mówi.
Również położyła się na brzuchu, kładąc głowę bokiem na ręczniku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:04, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- patrząc na Ciebie też się z tym nie zgadzam. - odparł śmiejąc się. Westchnął, spoglądając to na dziewczynę, to na słońce. Przygryzł wargę, tylko na chwilę, prawie niezauważalnie.
- Serez-vous avec moi? - zapytał, niby beztrosko. W środku jednak miał burzę uczuć, od tego aż pojawiły mu się na twarzy rumieńce.
Jesse odwrócił na chwilę wzrok i wciągnął powietrze, na wszelki wypadek. Ponownie przeniósł wzrok na Genevieve i też tam go zawiesił. Teraz był całkiem poważny, wpatrywał się w jej oczy z taką uwagą jak nigdy dotąd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jesse dnia Pon 21:10, 17 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:18, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna przez dłuższą chwilę patrzyła kompanowi w oczy, jakby oceniając, czy sobie z niej nie żartuje, ale to raczej nie było możliwe.
- Avec l'agrément, monsieur. - odpowiedziała dość cicho, jakby nie chciała spłoszyć czegoś ulotnego, co było bardzo blisko.
Minęła długa chwila, zanim do końca zrozumiała, na co się właśnie zgodziła. Od razu jeszcze bardziej się rozpromieniła. Jak można się spodziewać, zaraz potem znalazła się obok blondyna i zerknęła na niego jeszcze raz.
- Et vous ne plaisantez pas? - zapytała machinalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:23, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręcił głową, nadal wpatrując się w oczy brunetki.
- Sans blague autour de ces questions, la belle. - wymamrotał najprościej jak się dało, przysuwając się jeszcze bliżej do dziewczyny. Kiedy już niemal stykali się ciałami przeszedł go wewnętrzny dreszcz. No, teraz belle nie powinna mieć zachamowań, czyż nie?
Jesse musnął ją w wargi, jednak tylko na chwilę pocałunek wydawał się być niewinny. Chłopak po chwili zmienił go na bardziej odważny, uśmiechając się kątem ust.
- jesteś świetna, belle. - wyszeptał jej do ucha, odsuwając się na chwilę.
Bo co miał jej powiedzieć, kiedy to była sama prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:32, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, brunetka już nie wyrzucała sobie w duchu, że robi coś, czego nie powinna, co zresztą było dobre dla obu stron.
- Ty też. - wymruczała mu do ucha, przysuwając się ponownie. Zapewne różnica między tym, co działo się teraz, a poprzednimi pocałunkami była łatwa do zauważenia - Geneviève po prostu zbliżyła się do blondyna i musnęła go w usta, nieznacznie przywierając ciałem do towarzysza. Po chwili jednak i ten pocałunek zmienił się w dłuższy, a dziewczyna, jakby nagle pozbyła się wszelkich wewnętrznych barier, opuszkami palców muskała plecy Jesse'go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:38, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- No, zmieniłaś się lovely. - wymruczał jej cicho i oddał pocałunek, szczerząc się lekko. Odsunął się po chwili, wciągając powietrze do płuc. Był rozanielony. Błyszczące oczy, rumieńce i zaczerwienione usta od pocałunków. Ua.
Blondyn przejechał dłonią po włosach i z powrotem przysunął się do Genevieve. Odgarnął kosmyk włosów z jej twarzy, aby zobaczyć jak i ta zareaguje, na pierwszy prawdziwy pocałunek. On czuł się jakby na chwilę odleciał.
Jak po narkotykach.
Ona była narkotykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Możliwe. - odparła na to, poprawiając grzywkę. Przez dłuższą chwilę siedziala w milczeniu z zamkniętymi oczami, żeby trochę ochłonąć. Przejechała dłońmi po twarzy, domyślając się, jak wygląda. A wyglądała, jakby miała wysoką gorączkę. Opuszkami palców dotknęła ust, chcąc się upewnić, że wszystko w porządku, bo miała dziwne wrażenie, że płonie żywym ogniem. Co prawda tak nie było, choć możliwe, że to bliskie prawdy. Starała się pozbyć rumieńców i uspokoić oddech, co przy jej stanie było chyba niemożliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:25, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Blondyn uśmiechnął się rozbawiony, widząc zachowanie dziewczyny.
- jeszcze nie płoniesz. - stwierdził, wiedząc o co jej chodzi. On też się tak czuł, ale powoli przyzwyczajał się do takiej reakcji.
Jesse wciągnął powietrze do płuc, oblizując wargi. Żywy ogień.
Chłopak na chwilę przeniósł wzrok ku morzu. Fale się uspokajały, a niebo robiło się powoli czarne.
Nie wiedząc co robić, blondyn zaczął kreślić wzorki na piasku. Westchnął cicho i spojrzał na Genevieve. Uśmiech znów pojawił się na jego twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:32, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze nie. - przytaknęła, wpatrując się w statek gdzieś na horyzoncie. Nagle przypomniało jej się coś i wstała. Założyła torbę na ramię, po czym się ulotniła.
Wróciła dość szybko, poszła kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie mogła się spokojnie przebrać. Miała jedynie nadzieję, że jej nowe ubranie nie skończy tak jak poprzednie, bo wtedy byłaby zmuszona iść do domu w mokrym stroju.
Usiadła na poprzednim miejscu i znowu zapatrzyła się w dal, bacznie obserwując statek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:42, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jesse spojrzał za dziewczyną, kręcąc głową. Kiedy już przyszła, przeniósł wzrok na ten sam statek co ona.
- idziemy? - zapytał, łapiąc za koszulkę. Jeszcze wilgotna. No cóż.
Blondyn zwinął t-shirt w marną kulkę i uśmiechnął się. Wstał. Wyciągnął się, tłumiąc ziewnięcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:45, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak ci się tak spieszy, możemy iść. - odparła, przenosząc wzrok na chłopaka. Ciekawa była, co też chciał jej pokazać, ale nie zapytała, licząc, że o tym pamięta.
Podniosła się i złożyła ręcznik, po czym schowała go do torebki. Tę z kolei poprawiła na ramieniu. Jeszcze raz zerknęła na statek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|