Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenny
Gość
|
Wysłany: Sob 20:42, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Rottweiler szedł. Spojrzał na Nygasa. Miał obłęd w oczach. Rzucił się bez ostrzeżenia i żadnej prowokacji na psa. Lenny zacisnął szczęki na jego karku. Dlaczego to zrobił ? Ostatnio bardzo dziwnie się zachowywał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nygas
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:47, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
`Lekko` zaskoczony pisnął. Próbując wyrwać się z uścisku wbił pazury w jego ciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 20:53, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Widząc całą akcję serce jej zaczęło walić. Podbiegła do dziewczyny - Nie widzisz co się dzieje?! pomóż szczeniakowi! - powiedziała i zaczęła patrzeć i prawie ryczeć na widok Nygasa w paszczy Wielkiego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:56, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wstałam błyskawicznie i z krótkim krzykiem rzuciłam w psa kamieniem. Zaraz potem następnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z niebiańskiej krainę zwana "Niebo"...
|
Wysłany: Sob 20:56, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli nei widzieliście Kiary w akcji - teraz macie okazję. Będąc na plaży zauważyła co się stało.
- LEN ! - zawołała i zacisnęła szczęki. Zniżyła łeb. Oczy jej zapłonęły. On atakuje niczemu nie spodziewającej się istotę! TO NIE FAIR ! Skoczyła, wypruła. Biegła bardzo szybko. I wciąż się rozpędzała. Zmrużyła oczy i... BUM ! Uderzyła w Lenny'ego bardzo mocno, barkiem. Po chwili skoczyła i złapała go za górną szczękę.
- Puść GO, Len! - wysapała trzymając i wrzynając się coraz bardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 20:57, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O matko! Toż to jakaś rzeź - powiedziała patrząc na to wszystko. Strasznie się bała o przyjaciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenny
Gość
|
Wysłany: Sob 20:59, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy suka uderzyła w niego, aż się zachwiał. Mimo to stał. Gdy poczuł jej krwi i swoją krew... Mimo to nie puszczał. Spojrzał na Nygasa, wściekły, opętany rządzą mordu.. Spojrzał na dziewczynę która rzucała w niego kamieniami. To nic nie dawało... Coś go zaślepiło... Przycisnął, chociaż ból był straszny... Kiara wrzynała mu się w górną wargę, ta rzucała kamieniami...
- NIE! - warknał.
Ostatnio zmieniony przez Lenny dnia Sob 20:59, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nygas
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:00, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W pewnej chwili `wpadł` w mgłę. Nic już nie słyszał. Z przerażenia stracił przytomność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 21:02, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Boże drogi! NYGAS! - zaczęła wołać - prosze zróbcie coś - dodała i cały czas to powtarzała. Myślała czy nie dołączyć sie w tą rzeź. podchodziła i odchodziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:02, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wzięłam duży kamień i wycelowałam w bok psa żeby nie mógł przez moment nabrać tchu. Trafiłam bezbłędnie. Najbardziej chciałam przygwoździć go to ziemi jak zrobiłam kiedyś z innym psem, ale nie miał wtedy jeszcze w paszczy tego kota. Natomiast ten rotwailler miał już w pysku małe szczenię. Tylko zacisnęłabym jeszcze mocniej jego szczęki. Pozostawała jeszcze duża suka wilczarza, której nie znałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z niebiańskiej krainę zwana "Niebo"...
|
Wysłany: Sob 21:03, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- LEN! PUŚĆ GO DO *~!@#$%&*~ - zaklnęła i jeszcze bardziej go przycisnęła. Widziała jak szczenię mdleje. Sama powstrzymywała się od łez. Od tego co ona robi.. Przecież widzi krew... Skrzywdziła kogoś... Ale ten ktoś... skrzywdził bezbronne SZCZENIE ! Przycisnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenny
Gość
|
Wysłany: Sob 21:05, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Stracił na chwilę dech lecz... wyślizgnął się spod Kiary i jej szczęk. Puścił Nygasa. Lecz złapał Kiarę za gardło i ścisnął, by nie mogła oddychać.
Ostatnio zmieniony przez Lenny dnia Sob 21:05, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 21:06, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podbiegła do Nygasa- Nygas obódź się! - krzyczała prawie płacząc widząc rany na jego szyi. - może byś go do weterynarza zabrała? - popatrzyła na człeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yadis
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:08, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Widząc to rzuciłam w jego bok jeszcze dwoma dużymi kamieniami. Wiedziałam, że suka sobie poradzi. Natychmiast podbiegłam do szczeniaka i wzięłam go na ręce :
- Nie bój się malutki, już dobrze... - szepnęłam do niego. Wzięłam gitarę na plecy i pędem puściłam się do kliniki weterynaryjnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z niebiańskiej krainę zwana "Niebo"...
|
Wysłany: Sob 21:08, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
- Lenny - złapała nerwowo oddech. Zaczynało brakować jej powietrza. - przestań! - zawołała i w tej chwili podniosła szczęki i objęła nimi głowę psa. Przynajmniej spróbowała. Rozejrzała się w poszukiwaniu pomocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|