Spokojna plaża

Carm.

- To tak jak ja. Zaledwie jeden dzień. - powiedziała i spojrzała teraz w morze. - Pięknie tu, wcześniej w takich miejsach nie bywałam. - uśmiechnęła się pod nosem.

Arith

Spojrzała na morze.
-Mhm...taaak...-powiedziała krótko, obserwując fale.

Carm.

- Opowiedz mi coś o sobie. - wypaliła na szybkiego chcąc rozwinąc jakoś rozmowę.

Arith

Spojrzała na nią.
-Np. co?-spytała roześmiana xdd.-Może ty zacznij-dodała.

Carm.

- Jak tu trafiłaś. - zapytała i wybuchła śmiechem.

Arith

-Urodziłam się tu w hodowli-powiedziała.-A ty? Masz właściciela, żyjesz na wolności, czy co? xpp

Suzana · Gość

Przyszła na plażę. Praktycznie znów była samotna.

Peter

Peter skrzyżował dłonie na piersi, kopiąc jakąś pogiętą puszkę. Czy też znowu musiał być takim debilem, i nie zabrał kurtki ? Chłopak nikle wzruszył ramionami opadając na chłodny piach.

Amanda

Przyszła i zauważyła chłopaka - Hej . Jestem Amanda - powiedziała uśmiechnięta

Peter

Przeniósł wzrok na dziewczynę, jak to już miał w zwyczaju, nie do końca dyskretnie zmierzył ją wzrokiem. -Taa, witaj. - mruknął, chyba nie do końca uprzejmie. Bez wątpienia miał dzisiaj podły humor.

Amanda

Jak można miec zły humor na takiej plaży ? - spytałam przysiadając się

Peter

-Nie twoja sprawa. - burknął, krzywiąc się nieznacznie. Naciągnął na głowę kaptur. No tak, durny wiatr wiał.

Amanda

Ale nie musisz byc taki nie miły - powiedziała jakby sama do siebie

Peter

-Powtórzę jeszcze raz. To nie jest twoja sprawa. - warknął, głośno wypuszczając powietrze nosem. Zacisnął dłoń w pięść na piasku. Dlaczego on się tak szybko denerwował ?

Amanda

Włosy jej `latały`na wietrze . - Przepraszam - powiedziała chowając dłonie w rękawach