|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aria
Gość
|
Wysłany: Czw 17:31, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zauważyła nikogo za sobą. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sam
Gość
|
Wysłany: Czw 19:01, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zrobił jej wielkie Buuu!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:17, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odchrząknął, dosyć głośno, po czym wywrócił oczami. Tak, Peter lubił przerywać te romantyczne chwile. Wcisnął dłonie do kieszeni, po czym najzwyczajniej w świecie opuścił plażę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aria
Gość
|
Wysłany: Pią 15:53, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zwróciła uwagi na P. Podskoczyła ze strachu. Zaśmiała się po chwili.
-hej, Sam. - Rzekła. Zilustrowała wzrokiem wszystkich tu obecnych, oprócz chłopaka, który usiłował zwrócić na siebie uwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sam
Gość
|
Wysłany: Pią 20:08, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się lekko - łady widok... no ale zaraz się skończy xD Jak tam u ciebie? coś się zmieniło? - zapytał siadając na piasku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aria
Gość
|
Wysłany: Pią 22:35, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-Coś, czyli? - Podniosła jedną brew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sam
Gość
|
Wysłany: Sob 20:02, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem - powiedział patrząc na nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hayden
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:42, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chodziła boso po plaży. Nie przejmowała się, że jest niska temperatura..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brigitte
Gość
|
Wysłany: Pon 23:03, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszła na plażę, usiadła na piachu. Zaciągnęła się świerzym powietrzem. Wyciągnęła notesik i zapisała w nim pare rzeczy. -Morze... -mruknęła do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:44, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak przeskakiwał z wydmy na wydmę, próbując tym samym nie wpaść, w centrum wielkiego błota. Machinalnie oblizał spierzchnięte usta, po czym wyciągnął z kieszeni telefon, sprawdzając tym samym godzinę. Ponownie wrzucił owe badziewie, do kieszeni spodni, i przeskoczył, następną tonę bagna. Cóż, pech chciał, że Peter wylądował trochę za wcześnie, a głośnym hukiem zwalił się w piaskowe błoto. Zmarszczył brwi, a z jego ust posypała się litania przekleństw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Gość
|
Wysłany: Sob 14:48, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przyszła i usłyszała przekleństwa - Ładnie to tak mówic ? - powidziała do chłopaka uśmiechając się - Może pomóc ? - dodała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:59, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
-No pewnie, że ładnie. -mruknął, krzywiąc się przy tym. Parsknął głucho, po czym wstał i chwiejnym krokiem przeszedł w jakieś suche miejsce. Opadł, na jakąś suchą deskę, po czym podciągnął kolana pod brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 2447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszłą samotnie i usiadła na plaży. Zimno jej nie przeszkadzało. Myślała. Patrzyła na pływające w morzu kry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiara
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z niebiańskiej krainę zwana "Niebo"...
|
Wysłany: Sob 15:34, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kiara nawet nie zasapana przybiegła na plażę. Była tak cicho że nawet mewy jej nie usłyszały. Zobaczyła Valentine. Stanęła ok. 5 metrów za nią. Pisnęła i zaszczekała cicho i łagodnie, by zwrócić jej uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Gość
|
Wysłany: Sob 16:22, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Peter napisał: | -No pewnie, że ładnie. -mruknął, krzywiąc się przy tym. Parsknął głucho, po czym wstał i chwiejnym krokiem przeszedł w jakieś suche miejsce. Opadł, na jakąś suchą deskę, po czym podciągnął kolana pod brodę. |
Jestem Bianca - powiedziała - mogę się przysiąść ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|