|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amelie
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:34, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Co prawda miała ochotę zostać jeszcze na plaży, nad morzem, ale postanowiła, że najlepiej zgodzić się na propozycję blondyna, cokolwiek by to nie oznaczało. Niespiesznie wstała i rozejrzała się, a po chwili spojrzała na Jesse'go.
- Już się nie gniewam. - oświadczyła wesoło, po jej tonie było słychać, że ma dziś wyjątkowo dobry humor. Całe szczęście, inaczej mogłaby zachować się zupełnie inaczej i wyrzucać to sobie bez końca.
- Powiedzmy, że o tym zapomnę. Nie byliśmy razem. - wzruszyła ramionami, nie mogąc się powstrzymać od wyjaśnienia przyczyny tak szybkiego powrotu do normalnego stanu rzeczy. Może i w głębi czuła się z tym niezbyt dobrze, ale naprawdę nie zamierzała zaprzątać sobie tym głowy, czasu nie cofnie. Zresztą obydwoje byli wolni i mogli robić, co im się podobało, a nikt nie jest święty.
- No chodź. - jęknęła, ciągnąc chłopaka niecierpliwie w stronę swojego mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgrey/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Jesse
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:52, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak poszedł powolnym krokiem za Genevieve. Pokręcił głową z uśmiechem. Odpowiedź dziewczyny, o tym, że się nie gniewa, nastroiła go pozytywnie.
- gdzie się tak śpieszysz? - zapytał, zerkając kątem oka na towarzyszkę. Dorównał jej kroku.
- najpierw idziemy na śniadanie. - przedstawił dziewczynie pierwszy punkt swojego planu, skubiąc nitkę odchodzącą z koszulki. Dalszą część jego pomysłów miał zamiar przedstawić po pierwszym posiłku dnia. W końcu i tak powiedział za dużo.
Jesse zastanawiał się, ile punktów z jego planu może trafić pod światło dzienne. Niewiele.
Blondyn zadarł głowę do góry i wpatrywał się w jeszcze bezchmurne niebo, nucąc coś pod nosem. Widocznie jemu również powrócił humor.
Chłopak objął prawą dłonią brunetkę w pasie.
Ruszyli w kierunku domu.
/zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgrey/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|