Zachód Słońca

Chelsea · Gość

Zdziwiła się lekko widząc tu chłopaka.
-o, cześć Adrian. - wyszczerzyła się.

Adrian

- Przeszkadzam ? - zapytał, i spojrzał badawczo na dziewczynę.

Chelsea · Gość

-niby w czym? - zapytała z wyrzutem. Po chwili opadła na piasek.
-siadaj. ^^

Adrian

- Nie wiem, np. w myśleniu.. Albo.. W liczeniu ziarenek piasku. - wyszrzeczył się, i opadł na piasek obok dziewczyny.

Jennifer · Gość

Przyszła, szurając stopami po piasku. Spojrzała na Adriana i Chelsea'e, po czym uśmiechnęła się do nich lekko, zakładając niesforny kosmyk włosów za ucho. Przecież nikt nie pozwalał mu wyjść... tak, tak. Jennifer mruknęła coś pod nosem i usiadła po turecku na skałach.

Chelsea · Gość

Zamyśliła się na chwilę, wzięła do ręki trochę piasku.
-jeśli chcesz to możesz mi pomóc. to zajęcie na długie zimowe wieczory. - Zaśmiała się.

Tiili

Zaczęła spacerować z wolna po plaży.

Connie

Przyszła niespokojna, rozglądając się po plaży. Westchnęła w duchu i zagryzła wargę, opadając na piasek. Wbiła wzrok w zachodzące słońce, mając nadzieję, że chłopak się pojawi. Splotła dłonie, czując narastające zimno.

Charles

Przyszedł za Connie. Po chwili usiadł obok niej, wyszczerzając się jedynie. Jednak nic nie mówiąc. xdd

Richard · Gość

Przyszedł spokojnie na plażę. Gdy zobaczył dziewczynę, niepewnie się do niej zbliżył. - Czekasz na kogoś, nie przeszkadzam.? - spytał cicho spoglądając jej w oczy.

Connie

Spojrzała na Richarda, uśmiechając się lekko. - w sumie. - wzruszyła ramionami, wskazując na Charlesa. - nie, oczywiście, że nie. - odpowiedziała pogodnie, klepiąc miejsce przed sobą. W międzyczasie ścisnęła też delikatnie rękę Charlesa, wydawało jej się, że R. coś chce się jej zapytać, ale.. wzruszyła jedynie ramionami, uważając to za głupie.

Charles

Uśmiechnął się kątem ust do dziewczyny, także lekko ściskając jej dłoń. Spojrzała wyczekująco na chłopaka.

Richard · Gość

Popatrzył na Charlesa. Kiwnął na pożegnanie Connie i chłopakowi, a potem odszedł kawałek, wpatrując się w ciemne morze, siadając na brzegu.

Connie

- zaraz wracam. - powiedziała do Charlesa, wstając z piasku. Otrzepała spodnie i podeszła do Richarda, z powrotem siadając, tym razem koło niego. Uśmiechnęła się i spojrzała wyczekująco na chłopaka.

Richard · Gość

Tak? - spytał wpatrując się w horyzont. - To dla Ciebie ktoś ważny? - spytał prawie niedosłyszalnie, lecz wyraźnie. Właściwie po co zadał to pytanie sam nie wiedział. Przecież ledwo znał tą dziewczynę.