Znaleziono 10 wyników

Przyszedł do parku lekko zdyszany. Mimo to na jego pysku widniał triumfalny uśmiech. Musiał uciekać przed zdenerwowanym sprzedawcą, ale dopiął swego.
Zachichotał po psiemu.

Spojrzał na sukę ironicznie. Wsadził nos w piach by stłumić swój śmiech. No cóż, Delgado działał na własną łapę i nie widział sensu w zabijaniu bez większego powodu. Owszem, ktoś się ciebie uczepi, mó ...

Delgado szybkim ruchem chwycił w zęby dłoń dziewczyny. W tym samym tempie odskoczył tylko na chwilę zaciskając szczękę mocniej. Warknął. Co ona sobie myśli, kanapowiec Delgado? Odskoczył kilka metrów ...

śliczna była...

Spojrzał znudzony na białą sukę. Z jego gardła wydobył się stłumiony śmiech. Widać stworzenie przyglądało mu się od jakiegoś czasu, cóż był przyzwyczajony do irytujących już go spojrzeć. Leżał tuż prz ...

Potężny rot. wszedł na plażę. Na szyi miał skrawki brązowawego materiału, pamiątka po obroży. Zastrzygł prawym uchem, ruszył do przodu. Jego ciemne ślepia dostrzegły dziewczynę, znajdującą się nieopod ...

Wypuścił sporą "chmurę" powietrza. Wiadomo, już była wiosna, lecz widocznie na tą plażę jeszcze nie zawitała. Delgado oblizał kły, poczuł jeszcze mdły smak krwi. Po chwili już leżał wyciągni ...

Wbiegł na plażę. Jego potężne łapy sporo zapadały się w piasku. Nie było to przyjemne uczucie, a Delgado łatwo się denerwował, lecz tym razem postanowił wytrzymać. Krwistymi ślepiami zilustrował otocz ...

Pozory mylą.?
bez koloru, kursywą.